Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
#samochody #lpg

Czy wywalenie 2k na instalację gazową do Leona z 2004 roku to dobry pomysł? W stosunku do benzyny ładnie się zwraca. Porównując jednak oszczędności do jakiegoś oszczędnego diesla nie jest tak fajnie i potrzebować będzie na to przynajmniej 4-5 lat, ewentualnie nigdy nie będzie taniej, jak ON nie będzie znów powyżej 5 zł, a LPG po 2,2 albo więcej. Jest tu jakiś Mirek jasnowidz? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 9
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@WatchYourBack: ze staga za 2100 mi powiedział gazownik z dobrą opinią. Tak jak pisałem, benzyna zwróci się lekką ręką. Bardziej boli mnie to, że diesel na obecną chwilę jest mocno konkurencyjny. Według moich symulacji LPG zacznie być tańsze najwcześniej po 40k km, a w niektórych wariantach nawet nie będzie tańsze. Założenia miałem takie, że diesel pali 5 l/100 i się nie psuje. Spalanie LPG 8-9 l/100. Uwzględniłem 62 zł więcej
  • Odpowiedz
Założenia miałem takie, że diesel pali 5 l/100 i się nie psuje.


@M13X: mhm ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zależy co to za silnik, zarówno ropniak i benzyna, ale ja i tak bym został przy LPG, o ile to nie jakieś pedalskie 1.4 75 KM
  • Odpowiedz
Założenia miałem takie, że diesel pali 5 l/100 i się nie psuje.


@M13X: a i jeszcze jedno - u mnie 1.9TDI brało średnio 6,4l na setkę (średnia z 2-3 lat), trochę miasta, sporo trasy, raczej spokojnie, ale bez przesadnego pilnowania spalania i na autostradzie ze 130 jechał jak się dało, a skrzynia piątka. 5.0l jest realne, ale trzeba się mocno stosować do ekojazdy i bardzo niewiele miasta czy jazdy z
  • Odpowiedz