Wpis z mikrobloga

@Neq: Jak mnóstwo to nie krępuj się!:) może podpowiesz tez jakieś konkretne, sprawdzone modele? Bo wiesz... krzesiwo z ali to moze nie byc najlepszy pomysł ( ͡° ͜ʖ ͡°)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@porfaworek: bo kosmetyki dla facetów się nie liczą. Wolałbym taką zapalniczkę czy multitool CAT niż perfumy za 300 zł. To mi się przyda, a że dbam o swoje rzeczy wiem, że dopóki nikt mi tego nie #!$%@? lub tego nie zgubię będę to miał i z tego korzystał. Nie wiem jak do tego podchodzi obdarowany. Ludzie są różni.
@Neq: Rozumiem:) wg mnie do kazdego da sie dopasować kosmetyk, ktory ucieszy ( odpowiednie funkcje, storyteling marki, design itd). Np w linku, ktory podałam w poscie, na liscie moich propozycji masz 2 bardzo przydatne w podróżach kosmetyki (my spimy w osobowce, na wyprawach po 2-3 tyg, biwakując) dla kobiety i mężczyzny.

Ale wiadomo, nie każdy marzy o kosmetykach:)

a ciekawe czy cos z tej mojej listy by Tobie podpasowalo ( ͡
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@porfaworek: ja nie używam raczej żadnych kosmetyków poza żelem pod prysznic, pasty do zębów, jakichś randomowych perfum, i czasem pomadki do ust. Wszyscy bliscy i znajomi uważają, że mój naturalny zapach jest przyjemny, ponoć pachnę jak dziecko. Nie mam problemów z cerą i ogólnie jestem zdrowy jak ryba pod każdym względem. ¯\_(ツ)_/¯
Raczej nic nie potrzebuję.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@porfaworek: lepiej dostać taką zapalniczkę, albo multitool, ale ja nigdy nie dostaję fajnych prezentów poza '99. Nawet Jeleń bylby fajny. Jeden dezodorant i perfumy od 4 lat stoją, bo są #!$%@?.
@Neq: To może warto delikatnie sugerować co lubisz tak z miesiac, dwa przed okazją? Np pokazywać katalogi tych sprzętów (wysylac linki) z pytaniem co mysla? Wiesz, ludzie czasem choc mieszkają razem to maja problem z „wymyśleniem” co moznaby kupic/ zrobic:)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@porfaworek: ja na nic ani na nikogo nie liczę. Od rodziny się odciąłem, bo dla nich mój brat patus i jego żona patuska są ważniejsi ode mnie. Ja jestem sam i sam muszę sobie radzić i to robię. Teraz mam bardzo zły okres i jestem na krawędzi wyjazdu z Polski na stałe. Po 1. Straciłem robotę przez te #!$%@? rozporządzenia, po 2. To państwo mnie dołuje do granicy wytrzymałości.
@Neq: Współczuje takiej sytuacji:( rozumiem Twoją postawę. Tez bym była wkur.wiona na cały świat, gdyby wazne dla mnie sprawy i relacje sie popsuły :(

Mam nadzieje, ze ten słaby okres minie jak najszybciej! Bo pamietaj, nic ( nawet najwieksze gówno lub szczescie) nie jest stałe i tego się trzymaj!
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@porfaworek: u mnie się rodzina rozbiła całkowicie, mam 4 rodzeństwa i każdy się odciął od naszego domu. Tylko pasożyt został. Ja mam możliwość wyjechać do siostry do Anglii. Dużą zachętą jest to, że mnie samą osobiście zaprosiła do siebie kilka dni temu i ma możliwość kogoś przyjąć, bo inaczej na chama bym się nie #!$%@?ł. Jak się rozbujam, to dam sobie radę. Zawsze daję, bo muszę.