Wpis z mikrobloga

  • 1
Mirki po powrocie z pracy we wtorek wieczorem, żona poczuła się gorzej. W nocy dostała gorączki, dreszcze. Ja to samo dzień później. Profilaktycznie nasze dzieci od wtorku nie chodzą do szkoły/przedszkola. Jesteśmy na samoizolacji od tego czasu. Dodatkowo dzisiaj zauważyliśmy u siebie brak smaku, węchu. Obstawiamy, że złapaliśmy koronawirusa. Czy warto jednak robić test, jeśli wszystko przebiega całkiem znośnie? Mamy trochę zaległych dni wolnych do wykorzystania, które już wykorzystuję od środy, tak samo na przyszły tydzień. Czy warto się pchać w to covidowe L4, dostać 80% pensji. Czy siedzieć w domu, nikomu nic nie robiąc?
#koronawirus
  • 16
  • Odpowiedz
@TakiTaki: jak nie chcesz, żeby wszyscy domownicy mieli kwarantanne z automatu, to nie warto, choć zdrowy rozsądek podpowiada, żeby się upewnić, czy to covid, bo jak się pogorszy może być problem z przyjęciem do szpitala.. zdrowia
  • Odpowiedz
Mamy trochę zaległych dni wolnych do wykorzystania, które już wykorzystuję od środy, tak samo na przyszły tydzień.


@TakiTaki: nie wolisz zostawić zobie urlopu na jakieś wakacje?
  • Odpowiedz
@TakiTaki: to trzeba obserwować, u brata tesciowa poszła na test, wyszedł pozytyw i oni z dziećmi kwarantanna, bo mieli kontakt, choć objawy były jak u ciebie ( u brata i bratowej), dzieci 2 dni i nic...
  • Odpowiedz
  • 0
@pilot1123 trochę się wolnego nazbierało, a i tak mialem w planach wziąć wolne, a to, że zamiast spacerków będzie granie w planszówki? Chyba tylko pomoże. :-)
  • Odpowiedz
  • 0
@maslo__orzechowe dziękuję. Czy może być jeszcze gorzej? W środę i czwartek czuliśmy się naprawdę źle, ciągle spaliśmy, ból głowy pleców... Nic się nie chciało. Dzisiaj mam tylko brak węchu i smaku. Mam nadzieję, że nagle nic się nie pojawi.
  • Odpowiedz
@TakiTaki: z tego co mi lekarz w rodzinie mówił, a miał styczność z osobami w ciężkim stanie, to duszność pojawia się nagle (ściśnięcie w gardle i problem ze złapaniem oddechu), a wtedy tylko wezwanie karetki...
  • Odpowiedz
  • 0
@maslo__orzechowe to nic. Dziękuję za odpowiedź. A przez ile czasu powinniśmy się jeszcze trzymać na baczności? Przez jaki czas możemy zarażać? Zarzuciliśmy sobie, że od zeszłego wtorku siedzimy w domu do przyszłego weekendu (sobota/niedziela).
  • Odpowiedz