Wpis z mikrobloga

@Rga79: Jakbyś założył przylegający ubiór na faceta, to penisa też byś widział. Czemu więc u kobiety musi on tak dokładnie przylegać?

A, i nie mam nic przeciwko kobietom którym widać piersi. Ten przykład jest dość słaby, ale często postacie są projektowane tak, ze faceci są praktyczni / mają fajnie wyglądać, a kobiety to muszą się podobać facetom na co Anita sama często narzeka.
@Marian_papajan: Ciekawe, bo ja znalazłem informację, że taki kształt pancerza osłabiał jego wytrzymałość poprzez stworzenie słabego punktu. Jeśli już takiego typu pancerze były stosowane, to w celach rytualnych lub estetycznych (tak jak dongosłona z materiału, który podałeś). Problemem Anity jest to, że twórcy fikcyjnych światów gdzie realne zasady nie muszą być aplikowane postanawiają i tak tworzyć postacie kobiecie które wizualnie mocno odstają od reszty.

A, i żeby nie było - mam
@mastergame1311: miałem na myśli dominującą przewagę chłopców nad dziewczynami i dostosowywanie pod nich gier komputerowych. Z tego co się orientuję przewaga nie jest duża, a już na pewno nie dominująca.

Ale z drugiej strony budowa pancerzy na przestrzeni wieków też może być, bo poza wysrywami Pani Anity nikt nie przyrównuje futurystycznej zbroi naszpikowanej nieistniejącą technologią wykonanej z fikcyjnego metalu o kosmicznych właściwościach, i której zadania są inne niż XV-wiecznej zbroi. No
@DamSon: Nikt nie stawia znaku równości między fikcją a rzeczywistością, ale ponieważ dzieła kulturowe są oparte na perspektywie i doświadczeniach autora, można i nawet trzeba szukać elementów wspólnych. Nie bez powodu każdy okres historyczny ma swój charakterystyczny styl który nie wynika jedynie z różnic językowych, ale też społecznych. Jasne, nierozróżnianie fikcji od rzeczywistości to bardzo zła rzecz, ale kompletne ignorowanie powiązań jest równie złe, bo pomija się przez to bardzo ważny