Wpis z mikrobloga

@xblackwidowx: jeśli nie miała pewności, że nie żyje i napisała, że 'wygląda na martwego' to nie dziwię się, że została zjechana. co jeśli ten pies żył? z tego co widzę to jechała samochodem i nie zatrzymała się żeby sprawdzić co z tym psem. jeśli chciała faktycznie pomóc to powinna się zatrzymać i sprawdzić czy faktycznie nie żyje. bo takie 'wyglądał na martwego' to 2/10
@Erytni: ja nie mówie, że ona miała obowiązek się zatrzymać. ale pisanie potem, że 'coś z tym zrobić' i, że 'wyglądał na martwego' są mocno iksde i nic dziwnego, że została zjechana
@underneath: na moje, nie powinno sie nigdy nikogo zwyzywzac, bo taka osoba juz prawdopodbnie nie pomoze bo sie zniecheci, powiedziec kulturalnie co trzeba zrobic to przecież nie tak trudne. Ja nigdy nie oceniam jak sytuacji nie znam, moze autobusem jechała, może sie bała podejsc różnie w życiu bywa