1: wsadzamy w dziurkę 2: ale w którą, bo tu są 3 dziurki 1: ale ja przepraszam pana, ja mam 7 2: czyli pana dziurki to ta tylna... ta z przodu u góry ta taka głęboka... te dwie po bokach... i te dwie nad nią od tego odstającego... poczekaj pan, jak pan chce wsadzać w dziurkę taką małą? 1: normalnie na księdza 2: ale jak na księdza...? 1: no wsadzasz kija 2: a co z kulami? 1: nie wiem 2: no jak nie wiesz, odstają tu pod tym no 1: ale jakim cudem? 2: no to jak ty chcesz robić mleko? 1: no przez rurę 2: ale to nie pięknie? 1: gdzie pan, mietek to montował to nie pęknie 2: ale jak ty pan z bogiem na ty? 1: no ta... mietek to jest bóg, wszystko zrobi 2: ale mi chodzi na serio 1: ale o co chodzi 2: no, o tramwaj co nie chodzi 1: dobra dobra, a próbował pan na ministranta? 2: halo halo? jakiś szum jest, mam na misjonarza, tak? 1: no u mnie też szum taki, no tak na ministranta 2: ah ah 1: co tam pan rucha ten zawór 2: doszedłem 1: kijem do filtra czy gdzie? 2: w sensie że mleko 1: ale my jeszcze mleka nie montowaliśmy 2: że co proszę? 1: ale pan na serio? mam po egzorcystę dzwonić? 2: ale pan chciał bym zamleczył 1: ale słodkim, nie słonym 2: a skąd pan wie jak moje smakuje, próbował pan? 1: no tak, kupowałem twoje u tamtej z burdelu 2: o czym pan #!$%@? 1: no a pan nie oddawał w słoiczku? 2: no nie 1: czyli tak? 2: no w sumie to tak 1: ale to kiedy 2: wczoraj 1: ale ja brałem przedwczoraj 2: to było mojego starego 1: \*rzyga* 2: halo, halo? 1: TO CO PAN DAJE STAREGO POD SWOIM NAZWISKIEM 2: a dobre było? 1: ja cudzego nie pije, ale dobre nawet 2: hmm, może zmieszam to będzie taniej, ale nie gorzej 1: ale panie to jest łamanie kodeksu karnego 2: o czym pan #!$%@?? 1: dobra #!$%@? #!$%@?, bez żartów, obrzygałem kibel 2: ALE #!$%@? JA NIE ZAKRĘCIŁEM 1: o #!$%@? zaraz utoniesz w własnym mleku 2: CO SIĘ #!$%@? 1: halo, halo? stachu? 2: blblblblbl 1: dobre? 2: hlip hlip 1: halo? 2: doblblblble 1: okej to ja zadzwonie później 2: pommomcy 1: ok, #!$%@? stary klamocie
2: ale w którą, bo tu są 3 dziurki
1: ale ja przepraszam pana, ja mam 7
2: czyli pana dziurki to ta tylna... ta z przodu u góry ta taka głęboka... te dwie po bokach... i te dwie nad nią od tego odstającego... poczekaj pan, jak pan chce wsadzać w dziurkę taką małą?
1: normalnie na księdza
2: ale jak na księdza...?
1: no wsadzasz kija
2: a co z kulami?
1: nie wiem
2: no jak nie wiesz, odstają tu pod tym no
1: ale jakim cudem?
2: no to jak ty chcesz robić mleko?
1: no przez rurę
2: ale to nie pięknie?
1: gdzie pan, mietek to montował to nie pęknie
2: ale jak ty pan z bogiem na ty?
1: no ta... mietek to jest bóg, wszystko zrobi
2: ale mi chodzi na serio
1: ale o co chodzi
2: no, o tramwaj co nie chodzi
1: dobra dobra, a próbował pan na ministranta?
2: halo halo? jakiś szum jest, mam na misjonarza, tak?
1: no u mnie też szum taki, no tak na ministranta
2: ah ah
1: co tam pan rucha ten zawór
2: doszedłem
1: kijem do filtra czy gdzie?
2: w sensie że mleko
1: ale my jeszcze mleka nie montowaliśmy
2: że co proszę?
1: ale pan na serio? mam po egzorcystę dzwonić?
2: ale pan chciał bym zamleczył
1: ale słodkim, nie słonym
2: a skąd pan wie jak moje smakuje, próbował pan?
1: no tak, kupowałem twoje u tamtej z burdelu
2: o czym pan #!$%@?
1: no a pan nie oddawał w słoiczku?
2: no nie
1: czyli tak?
2: no w sumie to tak
1: ale to kiedy
2: wczoraj
1: ale ja brałem przedwczoraj
2: to było mojego starego
1: \*rzyga*
2: halo, halo?
1: TO CO PAN DAJE STAREGO POD SWOIM NAZWISKIEM
2: a dobre było?
1: ja cudzego nie pije, ale dobre nawet
2: hmm, może zmieszam to będzie taniej, ale nie gorzej
1: ale panie to jest łamanie kodeksu karnego
2: o czym pan #!$%@??
1: dobra #!$%@? #!$%@?, bez żartów, obrzygałem kibel
2: ALE #!$%@? JA NIE ZAKRĘCIŁEM
1: o #!$%@? zaraz utoniesz w własnym mleku
2: CO SIĘ #!$%@?
1: halo, halo? stachu?
2: blblblblbl
1: dobre?
2: hlip hlip
1: halo?
2: doblblblble
1: okej to ja zadzwonie później
2: pommomcy
1: ok, #!$%@? stary klamocie
#pasta #autorskie #autorskieniezajumane