Wpis z mikrobloga

@rebe_jojo: Nie powinien skakać za dużo i jeżeli mieszkacie w bloku gdzie jest dużo schodów do przejścia, najlepiej go nosić. Sama też kupiłam takie piankowe schodki, żeby z kanapy nie skakał i go noszę po schodach, mimo że mieszkam na parterze.
Ogólnie przez to, że za szczeniaka dużo skakał i nie wiedzieliśmy, że trzeba szczególnie dbać o kręgosłup, teraz ma wykrzywione kręgi i co średnio 2 lata dochodzą kolejne. Wiąże się to z paraliżem (jak np. źle stanie, skoczy) na tył lub na przód, a taki paraliż to kilka dni codziennie u weta na zastrzykach, rehabilitacji i cewnikowaniu (jeżeli nie będzie chciał się załatwiać przez paraliż). Dwa lata temu wypadł mu dysk i
@rebe_jojo: Dzięki ;) Co do jego imienia to zabieg celowy i w końcu ktoś ogarnął, a nie na zasadzie "dlaczego nazwałaś psa rasą innego psa?" XD W lutym skończył 9 lat, więc już poważny pan. Jeszcze jedna rada: szykuj się na fochy, tak obrażalskiego i upartego psa to jeszcze nie widziałam, a jest coraz gorzej ;)