[Krankola]

Nie wiem czy dobre odniosłam wrażenie ale Dawidowi chyba najbardziej wstyd było przed rodziną że tak wyszło, że panny same od niego uciekly - wieczorem miało być spotkanie z rodzina a on ostał się o jednej pannie o ile w ogóle. Dlatego też prosił kaczuszkę żeby została chociaż na ten jeden wieczór jeszcze a potem whatever.
#rolnikszukazony

[rafal-paszkowski]

@Krankola: On był pewien, że będzie wybierał jak chce a tu zonk. Zamiast zdecydować się na jedną i ewentualnie ją kokietować to obracał kota ogonem i mówił o jakiś faworytkach. Albo jest chemia albo nie. On sobie myślał. że będą mu tańczyć jak zagra jak przyjechały na gospodarstwo.

[dzieju41]

@SpoconyKoczkodan: @Krankola: O tym właśnie pisałem wcześniej, że rodzinka zaproszona a tu nie będzie kogo pokazać/wybierać. Dlatego był tylko jeden zlot rodziny w tym odcinku.

[losiu20]

@Krankola: najbardziej prawdopodobne

[KenZoo]

@Krankola: @SpoconyKoczkodan: @dzieju41: Według mnie to nadinterpretujecie motyw pokazania się przed rodziną. Po prostu mu zależało na Martynie, ale przez swoje błędy wszystko zaprzepaścił i wyszło jak wyszło.

[dzieju41]

@KenZoo: Jedno nie wyklucza drugiego. Pewnie podczas zapraszania rodziny, co nie co o dziewczynach jakie to fajne, miłe i że coś z tego będzie, mówił.

[KenZoo]

@Nicolai: Montażyści bardziej winni. Jakby wyłączyli ten mikrofon, wyszłoby mnie dramatycznie.

[dzieju41]

@halucyna Owszem da radę tylko gorzej jak to nie jest ta, w której ulokowałeś uczucia.
Przeważnie było tak, że odcinki były układane według schematu: pierwszy dzień na wsi, zadania/rywalizacja, randki, rodzinny spęd. W tym sezonie groch z kapustą.