[kidi1]

To były czasy...
#inpost #nostalgia

[Hissis]

@kidi1: a ile tego masz?

[kidi1]

@Hissis: Dobra, nieważne.

[Squatlifter]

@kidi1 blaszki inpostu były wielce przydatne, multum zastosowań :)

[L.....n]

@kidi1: później się okazało, że inpost to gówno xD
Po czym jak zrezygnowali z tych sądowych paczek to okazało się, że jednak ich paczkomaty są ok i tyle.

[Chicane]

@Matixer: @kidi1: dorabiałem sobie na studiach w magazynie inPostu i naklejałem te blaszki na koperty ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[jan_dzban]

@g0blacK albo stare buty

[1Jurko]

@kidi1: idz pan w uj z tymi blaszkami, przychodzilo mi do pracy po 100 takich listow dziennie. Latwo sie bylo na tym #!$%@? pociac i nieraz ciely tez inne listy

[d.....k]

@kidi1: i #!$%@?łeś po polecony do mięsnego... ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[djtartini1]

Nadal nie rozumie, jakim cudem inpost zarabiał na tym, kiedy miał niższe ceny niż PP, a musiał jeszcze blaszki dorzucić

@Wollier: @kidi1: Poczta zdziera i jej nieefektywna przez związkowców i zarząd, ale musi utrzymywać placówki i zatrudniać ludzi na UOP. Inpost- kurierzy na UZ i na fatalnych warunkach i brak placówek tylko umowy z różnymi punktami np. sklepami spżywczymi czy kwiaciarniami, gdzie franczyzobiorca był oczywiście na straconej pozycji. Jak to

[dzieju41]

w jakiś przypadkowych budach wynajętych przez franczyzobiorców

@Saeglopur: U rzeźnika, u szewca itp. Komedia była nie z tej ziemi.

[dzieju41]

jakim cudem inpost zarabiał na tym

@Wollier: Takim, że nie miał placówek stacjonarnych, które generują koszty stałe.

[Darek08]

@kidi1: te blaszki można dobrze wykorzystać (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[mixererek]

@kidi1: Kurcze gdzieś mi się walały po domu, ale chyba wyrzuciłem. Kurcze kiedyś mogą być coś warte.

[bravenewworld63]

@kidi1 Ja jedną z nich przerobiłem na brelok do kluczy (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[eloar]

@bravenewworld63: ręcznie, laser, plasma, jet?

[kidi1]

@bravenewworld63 fajen

[bravenewworld63]

@eloar: ręcznie, wiertarka i małe pilniki

[darkshadow]

@kidi1: to tylko bardziej pokazuje że Polska to kraj z tektury

[Smartek]

@#!$%@?: Na pewno w 2010 jeszcze były :)