Wpis z mikrobloga

@wladyslaw-krakowski:

więc nie wpisuje się zgonu z grypą tak jak w tym roku zgony z covid.


Nie każdy zgon z covid wpisywany jest w statystyki bo często wynik testu przychodzi już po fakcie i nikt tego nie procesuje bo nie ma na to czasu.

I to że nie robi się wymazów na grypę nie zmienia faktu że wszytkie respiratory są zajęte i trzeba budować dodatkowe szpitale, kilka miesięcy przed szczytem sezonu
@szachmat1488: Może nie w takim stopniu jak to pisze ta osoba, ale coś jest na rzeczy, bo jak wiosną mówili, że jak masz katar to grypa, przeziębienie to teraz jak masz katar to koronawirus, gdzie normalnie wszyscy zaprzeczają samym sobie.
@szachmat1488 Co w związku z tym? XD Moja ciotka chorowała na grypę w 2018 styczeń. Trafiła do szpitala, i zmarła? Powód zgonu? Ostra niewydolność krążeniowo oddechowa. Ktoś wspomniał o grypie? Ktoś jej zrobił magiczny wymaz? Nie no tam easy, wpisujemy bezpośrednia przyczynę zgonu, a nie śmierć w wyniku powikłań. Tak to niestety działa, nikt wirusa grypy nie diagnozuje czy te DNA jest czy nie tylko objawy.
@Chuseok: Wiadomo, jest kompletny #!$%@? w służbie zdrowia. Teraz to lepiej nie chorować na nic. Zatkanie służby zdrowia jest moim zdaniem bardziej groźne niż sam wirus i to jest fakt. Niestety przebimbał sobie rząd wakacje, zajęty innymi pierdołami i zamiast się przygotować to tylko było #!$%@? o drugiej fali. I co? I #!$%@?