Wpis z mikrobloga

#protest #bekazpisu #aborcja

Plusują wszyscy protestujący, którzy mają w dupie Lempart oraz jej organizację (Strajk Kobiet) i chodzą na protesty, bo mają zwyczajnie dość pisu.
Osoby, które zostaną na ulicach niezależnie od tego jak potoczy się kwestia aborcji, bo zależy im na prawdziwej wolności, a nie jakiś ochłapach.

Osoby, które plują na tych wszystkich wielkich antypisowców, którzy znikną z ulic, jak tylko pis rozluźni prawo aborcyjne, pójdą do domu i będą pozwalać na dalszy demontaż państwa i #!$%@? gospodarki.

  • 18
@Xeni323: widać ośmielam się mieć trochę inną wizję od "organizatora" protestów, więc już jestem kolaborantem.

"Organizatora", bo protesty wybuchły oddolnie, a Strajk Kobiet po prostu był najszybszy i najskuteczniejszy w ogarnięciu tłumu, ogarnięciu logistyki i kanałów informacji, za co im chwała, bo start i synchronizacja wszystkich działań były świetne. Ale teraz ogarnianie logistyki przerodziło się w zawłaszczanie sobie protestów, a to już jest #!$%@?
@Tondi_88: no ja mam nadzieję, że tak jest. Mam nadzieję, że co by nie zrobił pis w kwestii aborcji, to tłum dalej będzie strajkował i domagał się ich ustąpienia.
No, ale jak gadam, ze znajomymi feministkami, to wiem, że spora część się wykruszy, bo radykalna część feministek jest ślepo zaopatrzona w jeden punkt i nie potrafi spojrzeć na sprawę szerzej i zrozumieć, że w dłuższej perspektywie sama liberalizacja aborcji, bez rozwiązania