Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c0834752/a64c8d42b49fe1b7114c2290d835bf1c7f2360ae1a4cdf7293f25da7b83a3a1b,q60.png)
quaz2020 +166
dziś w nocy nadszedł ten wyczekiwany moment, otóż urodziła mi się zdrowa córa, mimo, że były małe kompilacje podczas porodu i skończyło się na cesarskim cięciu - wszystko się udało w pełni i mała jest już z nami (づ•﹏•)づ moja różowa też czuję się dobrze i jest szczęśliwa. jedynym minusem było to, że nie chcieli mnie wpuścić na blok a mieliśmy zaplanowany poród rodzinny, chciałem wykonać
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/f11b012562068a04367318a33b29ebb1c6a13d698295a6192666b2e6e64312c4,w150.jpg?author=quaz2020&auth=4038e0d8c52601cf1c70c6b4c26a8d47)
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Koner1391_NBSvfZB3mK,q60.jpg)
Na święta jadę do rodziców, mam dwóch chrześniaków, dziewczynka ma 8 lat, chłopiec 3 lata, co im można kupić? mała ma już laptopa, rolki, rower, nie mam pojęcia co teraz im wziąć
Chcielibyście, żeby dla mężczyzn była dostępna aborcja prawna, czyli otwarta szeroka droga do realizacji męskiej strategii rozrodczej (przeleć i zostaw po sobie potomstwo).
W ten sposób każdy głupi może wciskać pannie kit, że ją kocha i chce dzieci, a potem dać nogę.
Czy nie należałoby wziąć tego pod uwagę? Jak wyobrażacie sobie rozwiązanie tego problemu?
I ilu ojców naprawdę płaciłoby alimenty, gdyby były dobrowolne biorąc pod uwagę liczbę spraw o alimenty?
Druga sprawa: nie jest tak, że kobieta może sobie zrzec się dziecka. Jedyna taka możliwość zachodzi w szpitalu, gdy niemowlę będzie z miejsca oddane do rodziny adopcyjnej i sąd nie ma problemu z tym, żeby zwolnić matkę z obowiązku alimentów, a na to miejsce powołać nowych rodziców.
Jeśli matka oddaje dzieci do domu dziecka, jest pozbawiona praw rodzicielskich, ale ciążą na niej obowiązki alimentacyjne. Tak samo na ojcu.
Zdaje mi się, że oba zagadnienia aborcja i aborcja prawna mają tak odległe genezy, że nie da się ich porównywać. W aborcji - prawo do własnego ciała. W aborcji prawnej - własność majątkowa.
Z tego co wiem aborcja prawna jest proponowana zwykle w przypadku aborcji na żądanie dla kobiet.
@grejfrut: Pomysł był taki (tu na wykopie) że zobowiązanie "gotowości na dziecko" mężczyzna podpisywałby przed pierwszym seksem... :D
@grejfrut: nadal może. i wielu tak robi
nie
to nie jest problem możliwy do rozwiązania.
praktycznie nikt
Ja jestem za tym aby tych zwolenników aborcji dla mężczyzn spytać o inne kwestie "równośćiowe".
Aby przekonać się czy są za równością czy po prostu chcą kobietom #!$%@?.
Bo pozycja z której wychodzi się do tego postulatu ma zasadnicze znaczenia.
Jeśli chodzi o sam kodeks pracy, no to on powinien być w miarę jednakowy dla dwóch
@grejfrut: Bardzo prosto. Jeśli naprawdę kocha i chce dzieci, to zapraszamy w podskokach do urzędu stanu cywilnego. W małżeństwie nie ma uników (o ile oczywiście dziecko będzie naprawdę jego).
@grejfrut: Ty chyba nie zauważyłaś, że aborcja prawna możliwa ma być tylko przed urodzeniem dziecka a nie po. W sensie- na równi z możliwością aborcji.
https://www.youtube.com/watch?v=PaQMHfXTeBA&feature=emb_title