Wpis z mikrobloga

@Rzeznik124: kiedyś za nim jechałem (bo zakładam że w tej okolicy jest tylko jedno takie auto), dziwnie się go wyprzedzało 145-konnym masterem
ogólnie typ zwalniał nawet przed studzienkami kanalizacyjnymi będącymi równo z asfaltem, nie wiem więc na #!$%@? on się tym wybiera na drogę publiczną
@Rzeznik124: jest jeszcze jeden w Rz, na niemieckich blachach w kolorze szarym, ciemnym. Koleś często robi zakupy w Intermarche. Z innych ciekawych furek, to do piekarni Nawłoka pod kościołem Garnizonowym często przyjeżdza rano koleś pomarańczowym Aventadorem, choć ostatnio był czerwonym Ferrari 458 Italia. Kilka razy w tyogodniu można go tam spotkać w ok. 7:30.