Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 88
Słuchajcie, teraz na poważnie. Teraz pracują dziesiątki dobrze opłacanych specjalistów od PR, którzy np. w czasie kampanii wyborczej doradzają politykom czerwone krawaty, przywalanie się do wzrostu kontrkandydata, mówienie po francusku, niepodawanie ręki przed debatą, wręczanie w jej trakcie flagi PO, pytanie osoby oczywiście oderwanej od normalnego życia o ceny ziemniaków itd. itd. Poza wyborami wyciągają kiełbasy, wiertarki i kawior na kanapkach rezydentów. To są fachowcy. Efekt ich pracy widać w mediach, ale też w tych internetowych.

Będą chcieli zohydzić #protest mniej lub bardziej wyrafinowanymi metodami. Ale już to widać chociażby na wykopie.

Pamiętacie jak KOD jeszcze nawet dobrze się nie uformował, a już był wrogiem nr 1 w internecie? Ja sam nawet czuję mały niesmak do nich pomimo tego, że jedynym sensownym zarzutem do nich była historia Kijowskiego.

Oni są skuteczni. Nie dajmy się. Nie dajmy sobie wcisnąć, że społeczeństwo jest przeciwko, że protest powinien być prowadzony z piwnicy, że na ulicach jest głównie antifa.

Nie dajmy się kłamstwu. Tak wyśmiewany w 2015 artykuł Wyborczej, że "stawką tych wyborów jest demokracja" był ostatecznie niesamowicie proroczy.
  • 13
Puścili w necie narrację, że facet jest patentowanym idiotą


@PositiveRate: To bylo juz pozniej jak niechec spoleczna byla w jego strone powszechna, tak na dobicie. Problemem .N bylo nie odciecie sie od dawnej wierchuszki. PO zaczelo sie tam przymilac, stare capy jak Komorowski "przechodzily" do tej partii, a to juz latwo bylo wykorzystac do nagonki. Potem doszla jeszcze dosc nachalna reklama, nie bez powodu wziely sie potem memy typu "Nie spodziewales