[eissnapjatsab]

ej też tak mieliście w swoim życiu że nie pamiętacie jakiegoś roku? W sensie no nie pamiętacie niego nic jakbyście włączyli autopilota on za was wszystko robił a wy tylko biernie się patrzycie bez możliwości udziału jak każdy dzień mija i się zlewa w jeden dzień a potem się budzicie a tu już #!$%@? rok minął. Ja tak miałem cały 2017 jakbym włączył w lutym autopilota nie pamiętam nic a nic do 2018 już tylko to że jal nie byłem świadom a wszystko to był film w telewizji. A to #!$%@? moje życie było dziwne bardzo. Miał tak ktoś może?

[eissnapjatsab]

@Kebonifacy: no ja właśnie nic tylko to że wszystko się zlewało a ja to z 3 osoby oglądałem biernie. Ciekawe co to i czemu tak

[w.....n]

@eissnapjatsab: no ja to tak mam: wymazane klasy 4-6, ponad 2 lata gimnazjum, 3 liceum i chyba ze 4 studiów (ale nie po kolei, losowe lata, bo u mnie trochę tego studiowania było). Mam jakieś wspomnienia z tamtych okresów, ale pojedyncze i wiem, że są stamtąd, bo mniej więcej jakieś punkty orientacyjne mam, ale to czysta abstrakcja. Ostatnio zaczęłam sobie przypominać i próbowałam odtworzyć niektóre zakopane sprawy na podstawie pamiętników i

[eissnapjatsab]

@welin: no czyli wynika z tego że jakiś tam powód miałaś, a ja nie po prostu cały rok pamiętam z 3 osoby każdy dzień był identyczny zlało się i pamiętam tylko jeden dzień i to jest cały rok ten dzień. Ludzka psychika jest #!$%@?

[w.....n]

@eissnapjatsab: no tak, że się zalewało to też pamiętam, to połowa tych lat taka była szara i z myślą, że wreszcie mogłoby się coś dziać.