Wpis z mikrobloga

A jak chrześcijanin ma na to patrzeć?


@Slodki_bombelek: Czy chrześcijanin może narażać swoje życie i zdrowie? Bo z tego co pamiętam to jest to całkiem poważny grzech.

Czy usunięcie ciąży w przypadku, gdy ma urodzić się albo martwe, albo martwe po kilku godzinach dziecko nie jest aktem miłosierdzia wobec niego?
@Slodki_bombelek: Aborcję płodu który nie ma szansy przeżyć albo powstałego w wyniku gwałtu można podciągnąć pod ochronę zdrowia kobiety - bo noszenie takiej ciąży może być poważną masakrą zdrowia psychicznego. A nawet chrześcijanin nie jest zobowiązany do bycia męczennikiem.
@Stallion45: „Biada temu, kto mówi do ojca: Dlaczego płodzisz? A do kobiety: Dlaczego rodzisz? Tak mówi Pan, Święty Izraelski, i jego Stwórca: Jak śmiecie żądać ode mnie wyjaśnienia, co do moich dzieci albo dawać mi rozkazy, co do dzieła moich rąk? Ja uczyniłem ziemię i stworzyłem na niej ludzi, moje ręce rozciągnęły niebiosa i Ja daję rozkazy wszystkiemu ich wojsku.” (Księga Izajasza 45,10-12)

Wychodzi na to że Bóg nie czyni różnicy