Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#protest #aborcja #zalesie #tvpis
Chciałem się wypowiedzieć w sprawie zakazania aborcji, wiem tyle ile z telewizji, jakoś się nie zagłębiałem. Ale zakazywanie aborcji przy ciężko upośledzonym płodzie, gdy od państwa jest praktycznie 0 pomocy to jest bestialstwo, do czego zmierzam. Podczas ciąży mojej żony, zdiagnozowano właśnie taki płód "dziecko nie będzie nigdy samodzielne, krótki okres życia". Rozmawialiśmy z żoną na ten temat, moja żona stwierdziła że mimo to chce urodzić. Mi nie pozostało nic tylko ją wspierać, bo jest miłością mojego życia.

Urodził się Dawid, nie będę wypisywał z jakimi chorobami, objawami się narodził ale lekarze mu dawali maksymalnie 2 lata życia od chwili narodzin. Dawid jest z "nami" 11 rok, Dawid żeby funkcjonował ma podpięte do siebie dziesiątki sprzętu, sond itp itd. Niema z nim żadnego kontaktu, wzrok ucieka po całym pokoju, nic nie mówi bo nie może : maszyny mu pomagają oddychać, wypróżniać się, jeść, podawać leki.

Dalej nie potrafię rozmawiać z żoną i czemu wzięliśmy sobie ten ciężar na barki, nasze albo przynajmniej moje życie legło w gruzach finansowych, zdrowotnych, psychicznych - jestem totalnym wrakiem człowieka z niczego się nie potrafię cieszyć. Nigdzie nie wyjdę z żoną, wakacje, wesela, nasze dawne ukochane góry, restauracja, bo ktoś musi być cały czas w domu jak by jakieś urządzenie przestało działać.

Jeśli chodzi o finanse: sam sprzęt, który mógł sprawić że weźmiemy Dawida ze sobą kosztował tyle co 2 świetnie wykończone domy. Którego nigdy bym nie kupił gdyby nie zbiórka pieniędzy. Na leki i całe "materiały eksploatacyjne" co miesiąc wydajemy grubo ponad 5 tysięcy złotych, nie wspominając jakie są rachunki za prąd. Ja pracuje na 2 etaty a moja żona z domu prowadzi sklep internetowy, który ja zaopatruje. Praktycznie od urodzenia Dawida, zarabianie na jego potrzeby to tylko moje życie.

Co dostaliśmy od "Państwa" hmm jakieś śmieszne zniżki na leki i śmieszny zasiłek, dodatek w postaci niecałych 600 zł, bo razem pracujemy i się nie kwalifikujemy na większy.
Jak byśmy mieli nie pracować tylko utrzymywać się z tego pożal się boże zasiłku to wylądowali byśmy pod mostem albo u rodziny. Pisałem setki listów o jakieś umorzenie rachunków za prąd, tłumaczyłem sytuację jak to wygląda, że moje dziecko do życia potrzebuje prądu - mają to w dupie.

Za cały żywot Dawida, wydaliśmy ponad 3 miliony, z którego jeszcze rząd wziął sobie podatek. A do tych 3 milionów ile rząd dołożył ? może 1% ?

Dlatego, zakazywanie aborcji gdy od Państwa jest praktycznie zerowa pomoc na "utrzymanie" takiego dziecka to jedno wielkie bestialstwo.

Wiem że to co piszę jest żałosne, ale naprawdę gdybym nie kochał swojej żony to bym to wszystko zostawił. Ja już nigdy w życiu się nie uśmiechnę, chyba że Dawid wyzdrowieje co jest niemożliwe.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f926f4ec53de577b9aae94c
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Wesprzyj projekt
  • 65
  • Odpowiedz
@worm_nimda: Wziął, ale nie do końca. Takie jest zwyczajnie moje zdanie z którym oczywiście nie musisz się zgadzać. Wychodzę z założenia ze jeśli się na coś decydujesz to nie po to by potem narzekać ludziom i jasne nikt się nie spodziewał ze będzie tak złe ale powinien te swoje narzekania zachować dla siebie albo dla psychologa bo takie coś trochę pozkwzuje ze żałuje tego na co się zdecydował i stawia go
  • Odpowiedz
OdległyWarchlak: No to goń się gościu jak masz takie podejście. Zgodziłeś się na wychowywanie niepełnoprawnego dziecka z litości? Nie chciałeś zawieść żony, którą tak bardzo kochasz, ale gówniaka pierwszego byś wsadził do piachu? Tfu na takich jak ty, powinieneś być sam podłączony do aparatury i srać do woreczka.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • Odpowiedz
Wziął, ale nie do końca. Takie jest zwyczajnie moje zdanie z którym oczywiście nie musisz się zgadzać. Wychodzę z założenia ze jeśli się na coś decydujesz to nie po to by potem narzekać ludziom i jasne nikt się nie spodziewał ze będzie tak złe ale powinien te swoje narzekania zachować dla siebie albo dla psychologa bo takie coś trochę pozkwzuje ze żałuje tego na co się zdecydował i stawia go w świetle
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Jako mezczyzna uwazam, ze w tamtym czasie powinienes podjac decyzje za zone i podjac stanowcze kroki, ale nadal okazales sie mezczyzna, bo wziales na barki takie brzemie. To, ze nie mozesz sie cieszyc to rowniez twoja odpowiedzialnosc za wlasny stan psychiczny. Jak najbardziej mozesz sie cieszyc i czerpac radosc z zycia, ale lata ciezkich wyborow i pracy, traumy z tym zwiazane uniemozliwiaja ci to. Musisz sie odnalezc w samostanowieniu i
  • Odpowiedz
Było nie brać żony, nie zakochiwać się, nie ruchac.


@Noneq: I ludzie tak robią. A potem narzekania i stękania podobnych tobie, że mężczyźni nie chcą zakładać rodzin i mieć dzieci. Nie mówiąc już o coraz późniejszym średnim wieku inicjacji seksualnej.
  • Odpowiedz
@Adrian00: Wlasnie nie xd gdzieś widzisz ze narzekam na swoje życie? Jedynie w miłości mi nie idzie ale nikogo za to nie obwiniam biorę na klatę i robię swoje.
  • Odpowiedz
@worm_nimda: mam krzyż ale nie będę płakać , choć chętnie bym to robił , narzekał bym bo mam na co, nie mogę się pogodzić z niektórymi rzeczami i niektóre mi się nie podobają ale jako facet biorę za to odpowiedzialność i nie będę okazywać słabości. Nie mówię, ze mam podobnie do Opa i ale każdy ma jakieś problemy, to co musiał bym nie mieć nóg i rak , do tego raka
  • Odpowiedz
@numer_rachunku_karty Wiesz, sam jestem trochę konserwatystą ale do cholery tu można dyskutować o takiej typowej aborcji na życzenie, abortowanie rozwiniętych zdrowych płodów w 6msc itd itp. Ale to co się teraz #!$%@? to jakaś abstrakcja. Jak komuś mógło przyjść do rzeczy takie coś w ogóle? Przecież na samą myśl jakie te chore dzieci, i ich rodzice, będą mieli życie robi się smutno. To widok malutkiego dziecka podpiętego pod te urządzenia i spędzającego
  • Odpowiedz
@Noneq: Nie mówię o narzekaniu na swoje życie tylko o narzekaniu innych ludzi, że ludzie nie chcą zakładać rodzin, brać ślubów, mieć dzieci i uprawiać seksu. Poczytaj sobie komentarze pod jakimkolwiek znaleziskiem na ten temat.
Narzekania na infantylizm mężczyzn, brak chęci podjęcia odpowiedzialności i strach przed spadającą dzietnością białych chrześcijan i imigracji muzułmanów, którzy nas zastąpią.
  • Odpowiedz
@Adrian00: Akurat nie do końca się z Tobą zgodzę, choć masz racje w pewnym sensie. Tez dla Polkii maja wymagania z dupy a żeby im sprostać to nie jest tak łatwo. Druga sprawa ze po sobie wiem ze chciałem wziąć za to odpowiedzialność i brałem a terez tez odpowiadam za coś ważnego i robię coś bardzo pożytecznego wiec w pewnym sensie mam duży wpływ na społeczeństwo a na pewno niż byle
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania to Wasz wybór, jeszcze go mieliscie. Konsekwencje tego, ponosicie Wy bo Wy tak zdecydowaliście. Współczuję tylko bardzo, bo ja, zdecydowałabym inaczej. Bestialstwem jest brak pomocy i zabieranie możliwości wyboru.
To nie jest żałosne to piszesz, to prawda. Nie robić aborcji to jedno a żyć i cierpieć razem z dzieckiem to drugie. To #!$%@? państwo, #!$%@? wyborcy z katotalibanem doprowadzą do gorszych rzeczy.
  • Odpowiedz