Wpis z mikrobloga

@JesusOfSuburbia: no to pytam, była zmiana w konstytucji, czy nie było? Bo jak nie było to nie miana zmiany prawa.
Natomiast zasada "prawo nie działa wstecz" ma zastosowanie tylko w sytuacji gdy się wprowadza nowe albo zmienia istniejące prawo ¯\_(ツ)_/¯
@JesusOfSuburbia: dziś uznał ale prawo ani konstytucja się nie zmieniły, czyli wszelkie aborcje wykonane od czasu gdy paragraf w konstytucji na podstawie, którego tą niezgodność wykazano, jest w obecnej formie - zostały wykonane nielegalnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie jestem prawnikiem tylko programistą. Dlatego kisnę z tego, że bez zmiany samego aktu prawnego nagle o 180 stopni sobie jakieś czopki ustalają, że konstytucja znaczyła "A", a teraz będzie znaczyć "Z". Równie dobrze może w ogóle nie być konstytucji skoro se można zmieniać jej interpretację zależnie od tego jak polityczny wiatr zawieje.