Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 15
A wiecie co najgorsze?

Że jak ktoś z prolife styknie się z ciążą z wadą płodu lub niedajBoże "z wpadki" z romansu to szybko polecą za granicę by usunąć problem. Bo wyjątkowa sytuacja, ich życie będzie zrujnowane itp. I później będą grać bogobojnych. Tak samo z bogatymi i obrotnymi. Oni jako tako dadzą radę.

Ta orzeczenie i ustawa uderza w przeciętne, skromne heteroseksualne rodziny i kobiety. Z małych wiosek, mało skomunikowanych. Z zdewociałego domu, gdzie nie mają na kogo liczyć. Oni wszyscy zostaną z problemem sami bez pomocy państwa. I zostaje podziemie, gdzie nie ma odpowiednich warunków i opieki zdrowotnej lub działać na własną rękę, gdzie kończy z zrujnowanym zdrowiem. A kobieta czekająca na poronienie bez aborcji w bólu lub wymuszony poród w bólu dziecka niezdolnego do życia. Później cierpi zdrowotnie i psychicznie przez kilka miesięcy.
A kochana konfeferacjo, każda utrata takiej matki/ojca/rodzeństwa w takim przypadku oznacza utrata płacącego podatki części społeczeństwa.

A PIS popierając jawnie srają w twarz ich elektorat osób o małych zarobkach, z prowincji.

A teraz co, zakaz znieczulenia w porodzie? Zakaz porodu w innej pozycji niż leżąca? Bo w Bibli napisane, że Ewa musi rodzić w bólu?
Zakaz antykoncepcji?

#aborcja #polska #bekazpodludzi
  • 1