Wpis z mikrobloga

@BojWhucie: "podejrzenia o chorobę"

Rozumiem że te stare pryki z TK jak mają USG czy inne badanie i u nich lekarz "podejrzewa" chorobę to oni nic nie robią nie leczą się bo to tylko podejrzenia????
Aaaaach k---a (°°
  • Odpowiedz
@BojWhucie: zabronić też, k---a, znieczulenia. jak chore dzieci mają umierać w męczarniach to po co ograniczać ból także przy operacji. zwłaszcza u tych ameb umysłowych w rządzie (òóˇ)

wszystkiego zabronić, tylko bóg honor ojczyzna

ech... wkurzyłem się...
  • Odpowiedz
"polskie prawo staje po stronie bezbronnych"
w sensie tych kobiet, które boją się o swoje życie, czy tych które zostają z traumą po oglądaniu konania swojego dziecka? a może ich mężów? dziwne, myślałam, że polskie prawo stanęło dzisiaj przeciw nim...
  • Odpowiedz
Czyli co? Żeby móc dokonać aborcji to płód musi zostać stworzony w wyniku gwałtu? To jest ten czynnik pozwalający na aborcję czy o coś innego chodzi, np. o zagrożenie życia matki?


@Oude_Geuze: możesz iść zrobić aborcję bo podejrzewasz, że płód jest uszkodzony. Teraz nie zrobisz aborcji na podstawie podejrzenia, a musi to zostać udowodnione.
Tak to rozumiem.
  • Odpowiedz
@BojWhucie: @SynGilgamesza: Chodzi o samo podejrzenie choroby. Obronione zostaną te, które byłyby źle zdiagnozowane, co się zdarza.
Poza tym, jak lubisz zabijać chore dzieci, to zabijaj też te już po urodzeniu, co za różnica, jakaś magiczna granica?
  • Odpowiedz
@BojWhucie: Co ma k---a mordowanie dzieci do wolnościowości? Tak, są wolnościowcami. I sprzeciwiając się mordowaniu 3-latków czy 10-latków, też są wolnościowcami.

Wolność tojej pięści kończy się na wolności nosa dziecka.
  • Odpowiedz