Wpis z mikrobloga

Tak czysto teoretycznie pytanie mam.
Przyjmijmy że brat mojego kumpla obkupił się na giełdzie. W dniu dzisiejszym kursy wszystkich spółek poleciały mocno na głupi ryj aż żal chłopa. Co byście mu doradzili tak od serca przyjaciele?

#gielda #przegryw

bananowa

  • Sprzedali ze stratą 19.4% (28)
  • Przeczekali 80.6% (116)

Oddanych głosów: 144

  • 13
  • Odpowiedz
@PabloFBK: cierpliwość to domyślna zaleta inwestora. Można próbować szybko zarobić, ale domyślnie trzeba poczekać. Zdrowo rozsądkowo, jeśli spółka nie bankrutuje, tylko cierpi przez kryzys razem z całym rynkiem to można czekać aż odbije.
  • Odpowiedz
@PabloFBK: nie ma uniwersalnej porady bo nie wiemy jakim hajsem grał i jaką ma sytuację. ja też #!$%@?łem trochę na pewniaczkach Sasina, ale gram hajsem który jest nadwyżką nadwyżki i którego nie będę potrzebował teoretycznie nigdy więc kiszę stratę mimo, że w ostatnim czasie tylko się pogłębiła.

dobra zasada to stoploss i ucięcie straty na 10-20%. jak przeszło to dalej trzeba ocenić sytuację - jak hajs jest nadwyżką i może być
  • Odpowiedz