Aktywne Wpisy
Makavlani +69
Myśleliście, że już widzieliście jaką karma potrafi być suką? To mało widzieliście. Otóż nieodżałowany bolszewik, który kilka dni temu skończył w brzuchu rybki jako przystawka, nabijał się z Ukraińców po zalaniu terenów na Chersońszczyźnie. Ironicznie pytał, czy wolni Ukraińcy potrafią pływać czy podobne #!$%@?. Zresztą sami zobaczcie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#wojna #ukraina #rosja
#wojna #ukraina #rosja
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/smuteczek2000s_AqNMlr6B6B,q60.jpg)
Hej,
miałam tu już nie wracać, ale muszę jeszcze wyjaśnić czym jest dla mnie, u mnie i w moim przebiegu schizofrenia paranoidalna - zdiagnozowanej i leczonej u psychiatry i wspieranej farmakologią.
Objawy:
- w głowie rozmawia ze sobą kilka myśli jednocześnie,
- słyszę często rozmowy w mieszkaniu, ale jestem w nim sama i nie są to rozmowy sąsiadów,
- wydaje mi się, że ludzie o mnie mówią, źle o mnie myślą, że
miałam tu już nie wracać, ale muszę jeszcze wyjaśnić czym jest dla mnie, u mnie i w moim przebiegu schizofrenia paranoidalna - zdiagnozowanej i leczonej u psychiatry i wspieranej farmakologią.
Objawy:
- w głowie rozmawia ze sobą kilka myśli jednocześnie,
- słyszę często rozmowy w mieszkaniu, ale jestem w nim sama i nie są to rozmowy sąsiadów,
- wydaje mi się, że ludzie o mnie mówią, źle o mnie myślą, że
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/229a2f21ffd9a47410f9a397df9da5dd4373482fd5a6e857f7ed7a02ec7c9507,w150.jpg?author=smuteczek2000s&auth=9ca03bc19ec53b51c1f6f0e305150811)
Mam dylemat i potrzebuje opinii ale od początku. Śmigam teraz miejską Toyota Yaris 1.33 86km i jestem z niej mega zadowolony. Małe, mało pali, mieści się wszędzie, auto które praktycznie nic nie kosztuje w eksploatacji. Jednak chcę kupić drugie auto. Auto do wypadów za miasto, auto gotowe na powiększenie się rodziny. Ogólnie mam budżet 50k, co nie znaczy, że musze go wydać całego. Czytałem trochę, słuchałem różnych osób i w sumie zostały mi do wyboru:
- superb 2 2.0 TDI CR 170km 2012-2013r
- ford mondeo 2.0 TDCI 163km 2012-2014r
- Mazda CX5 2.2D skyactiv 2016
Czego wymagam najbardziej: w miarę bezproblemowej i relatywnie taniej eksploatacji. Chcę kupić auto, które zawiezie mnie i moją rodzinę bez problemów np. do Berlina, Pragi, Sztokholmu, a jak się zepsuje to naprawię go w rozsądnych pieniądzach, a nie za 20k będę wymieniał pół silnika. Mówiąc inaczej nie chce umoczyć kasy w auto, którego trapią awarie i usterki wynikające po prostu z błędów projektowych. Wiadomo że kupując używkę inaczej trzeba podejść do awaryjności, szczególnie że np. superby z drugiej ręki mają często 200k+ i o ile były serwisowane tak jak trzeba to nie jest jakiś wielki problem. Wiadomo też, że takiego auta jak moja Yariska nie kupie już bo takich nie robią.
Generalnie osłuchałem się od ludzi różnych opinii o silnikach, modelach, DPF, EGR, wtryskiwaczach, ale mam mętlik i nie wiem już czego szukać. Ktoś może wyrazić opinie o którymś z tych aut? Doradzić, skrytykować itp?
Nie zgodzę się, że Superb II
@JanPanJanPan: jak rodzina dopiero ma się powiększyć, to pomyśl ile lat będą miały te auta jak już będziesz miał siły gdzieś jechać. Czy tak starym autem będziesz ryzykował czekanie na holownik w ostrym słońcu, z małym dzieckiem.
Yaris nada się do zawiezienia żony na ekstrakcję
pytaj o co chcesz;)
ogólnie to podpinam się pod komentarz wyżej, ford jak jest zadbany to jest praktycznie bezproblemowy. Fordy od 2007 bodajże już praktycznie nie gniją. Mondeo miało jak nim jeździłem 281 do 300 i było
@JanPanJanPan: ale to priorytet ciebie, bo to ty będziesz obsmarkańca pakował i wypakowywał czasem kilka razy dziennie. Będziesz woził do rodziny, do opiekunki, do lekarza, ze sobą na zakupy, wyciągał ze sobą zapłacić za paliwo. Pomysł, że jak już będzie dziecko, to będziesz korzystał z weekendów na wyjazdy za miasto… jest odważny ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Przy czym za 5 lat, co byś nie kupil, będzie już głęboko w strefie planowanej przez producenta wymiany na nowszy. Przygoda na drodze + obesraniec na głowie, potrafi zepsuć najlepszy urlop na samym starcie. Ja na takie okazje miałem dwa samochody, bo jednak nawet najgorsze gruzy rzadko