Wpis z mikrobloga

@Ochlapto: W sumie sie z Toba zgodze. Kryjowek dla malych jest masa. Ale juz prawie roslinnosc je pochlonela, wiec nie wyjmuje.

spec: kostka ~30L, kaskada: fzn-2 z ori gabka i ceramika, podloze: benibachi black soil, swiatlo: chihiros a301, woda: RO + Shrimp GH+ (GH 4.5) + pure color shrimp.
krewetki: caridina prl, karmione pokarmem DYI, witaminami azoo, pylkiem pszczelim i liscmi ketapangu i debu
rosliny: monte carlo, xmass moss, anubias coffeefolia
@Couto: z krewetek to miałem tylko red cherry, całkowity nowicjusz w tej dziedzinie. Tak się dopytuję ponieważ stoi regał, a na nim 2x60l(kiedyś to były tarliskowe dla pielęgnic) i 3x30l kostki, dodatkowo 25l i jakieś 5l. Wszystko puste. Mam osprzęt, uzbierał się przez lata. Podłoża mam jakieś 2x3l advanced soil i ze 20 litrów żwirku. No i mam rozterkę czy odpalać te baniaki, czy do 300l wymienić podłoże, bo mnie lekko
@Couto: ja mam właśnie cube na dark soilu i staram się utrzymywać ją w ryzach max 2 cm grubości, ale niestety część którą kiedyś wypłynęła teraz co jakiś czas się unosi pomimo wykałaczek.

chyba bedę musiał ją wyjąć i powkładać na nowo, nie robiłem nigdy tego zabiegu, ale podobno taki trawnik z "mojej wody" szybciej w niej odrośnie