-Odsuń się! Zostaw nie umiesz. Nie dotykaj. Ja to zrobię. A po co? a d... (@Smiecharz)

-Odsuń się! Zostaw nie umiesz. Nie dotykaj. Ja to zrobię. A po co? a dlaczego? To niepotrzebne.
fast forward
-Czemu tego nie umiesz? Zobacz inni co robią a ty co a ty nic nie potrafisz. Co z ciebie wyrosło?

Oprócz tego normiki wmawiające na każdym kroku, że wszystko jest twoją winą. To twoja wina, że nie wybrałeś idealnej dla ciebie szkoły w wieku kiedy gówno wiedziałeś o świecie i mogłeś jedynie polegać na opinii innych ludzi i własnym farcie. To twoja wina, że w wieku kilku lat nie wziąłeś się za siebie i nie spędzałeś wolnego czasu modląc się nad symfonią c++. To twoja wina, że we wczesnych latach nic nie wiedziałeś o interakcjach między ludźmi, nic nie wiedziałeś o manipulacjach, nic nie wiedziałeś o tym co jest atrakcyjne dla kogo. Hahaha było się wziąć się w garść pierdoło!111
Ojej, życie ci nie wyszło? No ale to twoja wina. Dalej, nadrabiaj stracony czas. Nie przeżyłeś nastoletniej miłości? EJ MORDO SŁUCHAJ, NIC STRACONEGO. WEŹ SIĘ ZAINTERESUJ TA PIĘKNĄ SAMOTNĄ MATKĄ NA 36LVL, Z ULANĄ TWARZĄ, SKÓRĄ ZNISZCZONĄ KOSMETYKAMI, CELULITEM I NADWAGĄ. NO DALEJ CZEMU NIE ZA*IERDALASZ KTO CI UKRADŁ MARZENIA!!!???

Wieloletni przyjaciel poznany w pracy powiedział żebyś poczekał na lepszy moment z kandydaturą na stanowisko przełożonego bo coś tam, a sam tego samego dnia się wbił na nie i je dostał mimo, że masz lepsze umiejętności? Ojej no, to twoja wina. Powinieneś wiedzieć żeby nikomu nie ufać.

Locha cię wyśmiała bo jesteś brzydki? Haha to nic. No i fakt, przystojnym cię nie nazwę xDD
Co ty do niej powiedziałeś frajerze? Przeproś bo cie połamię.

Locha cię uderzyła, a ty jej oddałeś? Jak mogłeś potworze? Na kobietę nie wolno nawet krzywo spojrzeć. Zginiesz frajerze, będziesz łamany, ej chłopaki chodźcie zrobimy mu z ryja trampolinę.

Ej idź na siłkę, przypakujesz to loszki do ciebie same się będą pchały. Co? No ja nie ćwiczę i mam atencję. Nie wiem czemu. Charakter mój lubią, jestem pozytywnie nastawiony po prostu hehe

Ej chodź tutaj, wyjdź do ludzi. Czemu nie chcesz? Same negatywne doświadczenia? E tam dowody anegdotyczne. Ludzie są generalnie fajni. Co? Jakie badania popierające twoje doświadczenia? E to jakieś bzdury są, ja to ciągle spotykam fajne osoby.

Mmm żyćko takie piękne, ludzie tacy wspaniali, mili, pomocni, uczynni na każdym kroku. Nie rozumiem czemu wolisz w domu siedzieć zamiast do nich wyjść. Jakiś dziwny jesteś.

Czemu się na to godzimy? Jak długo jeszcze?

#przegryw ##!$%@? #depresja