Wpis z mikrobloga

widocznie #!$%@? firma ¯\(ツ)/¯


@hiteeek: ogół branży stanowi o tym czy dany zawód / staniwisko jest ok lub nie ok. To po pierwsze, a po drugie roboczogodzina maszyny kosztuje wszędzie mniej-więcej tyle samo, także jak to się mówi wyżej #!$%@? nie podskoczysz bo zwyczajnie nie da się na tym dużo zarobić. No chyba, że ciągniesz robotę na więcej niż 3 maszynach albo robisz jakieś kosmiczne tolerancje ale to znowu jest stres,
@romeroo: Cieszy to, że coraz bardziej ludzie zaczynają dostrzegać jakie to jest bagno. U mnie w pracy nawet najbardziej zatwardziała masa entuzjastów zaczyna się wykruszać, coraz mniej pasjonatów "frezowania głowicą" i wielbicieli głebokiego wiercenia xD Oby jak najmniej ludzi się w tą gównorobotę ładowało, a Wam Panowie, którzy również zdają sobie sprawę jak to wygląda, życzę szybkiego znalezienia dobre, wysokopłatnej pracy w innej branży ;) oby i mi się to sprawnie
@Tatankajotanka: @Wojak90: @romeroo: tak żeby od razu wszystkim odradzać tego zawodu? widocznie ten zawód nie jest dla Was albo trafiliscie na słabą firme, wiadomo że nauka bywa ciężka ale zabawa zaczyna dopiero jak już sie robi coś ciekawego, jakieś prototypy czy pracuje na 5osiach. Wiadomo produkacja to nie jest szczytem co można osiągnąć w tym zawodzie ¯\_(ツ)_/¯
@hiteeek ja pracuje wyłącznie przy produkcji jednostkowej. I odradzać bede, bo z tej pracy zadowolonych jest moze z 10% kolegów i każdy szuka czegoś innego. Juz z pracy odeszli w ostatnim okresie i zmienili branże kolejno na handlowca narzędziami, strażaka, mechanika, pracownika huty, górnika i teraz do handlowca z branży budowlanej, z tego co słyszałem to każdy zadowolony. Wiec z mojego doświadczenia wiem i obserwacji ze szansa ze sie ta super branza
@hiteeek: Ja tak jak @Wojak90 pracuje w produkcji jednostkowej już prawie 10 lat. W pierwszej robocie siedziałem 7 lat, tam uczyłem się frezowania itd.. warunki były spartańskie grzyb na ścianach miejsca na tyle mało ze ledwo dało się przejść między maszynami, szef to był typowy Janusz. A ja miałem problem żeby się zwolnić bo w sumie w się już tam zasiedziałem. I wiedziałem co się po nim mogę spodziewać a druga
@Wojak90
@romeroo może faktycznie źle trafiliście, ja pracuje w cnc 6lat i nadal chce mi sie pracować, uczyć, rozwijać, czuje z tego mega satysfakcję, jestem mega zadowolony. Dziwie sie trochę, że mając takie doświadczenie jak Wy to idziecie do takich gowno-firm. Na waszym miejscu mial bym większe wymagania co do pracy, aby w firmie bylo czysto i nowe maszyny, a nie jakies 20letnie graty i śmierdzące chłodziwo. Nie wrzucajcie całej branży do
@hiteeek problem w tym, ze większość zakładów to gówno firmy ¯_(ツ)_/¯ zreszta często panuje zmowa pracodawców i każdy płaci tyle samo. W sumie to od ponad roku nie byłem na żadnej rozmowie kwalifikacyjnej, bo chce żeby to była ostatnia firma w cnc, mam tu wyrobiona markę, więc mogę na spokojnie lecieć w chvja i skupiać sie na dokształcaniu i poszukiwaniu normalnego zajęcia.
@Wojak90 w Niemczech też pracodawcy mają zmowę i przy zmianie firmy nie chcą dawać więcej, niż 20€/h.

Dopóki w Polsce nie zacznie się mieć własnych marek, technologi i patentów to stawki szybko nie wzrosną, bo firmy nie mogą konkurować z tymi z zachodu.