Wpis z mikrobloga

@math3: Materiał może i dobry i nie żałowali, ale w półtorej dnia opierdzielić samochód gdzie felgi, hamulce opryskane.
Przy demontażu nadkoli podrywali lakier z rantów blachy (co akurat może i dobrze bo sobie polakierowałem).
Generalnie pospiesznie i na odpiernicz.
Niby jakaś gwarancja jest, ale nie wiem czy oni się nie zwinęli jak hale zburzyli.
@firstlo: @firstlo: byłem tam kiedyś - właściciel(?) zrobił mi wykład jak to działa i to w taki sposób że czułem się żę nie dbam o samochód ;D :D jakiś zniesmaczony od niego wyszedłem ;)
@kanar1988x: Widziałem wczoraj reklamę na FB?


Może wznowili działalność... Dałem znać kumplowi bo ma poprawki do zrobienia na gwarancji i ostatnio wrócił z informacją że nie tylko on jest w takiej sytuacji ale zakładu już nie ma. Jak się coś dowiem to postaram się napisać.