Wpis z mikrobloga

Chciałabym sobie znowu być w liceum, siedzieć w ławce z kumplem i czuć się taka rebel, bo palimy papierosa na dużej przerwie, mimo ze się za to wylatywało ze szkoły.
I żeby Adam z sąsiedniej klasy zaprosił na swoją 18nastke w klubie po apelu. I siedzieć na końcu autokaru z innymi wygrywami i sobie psuć nawzajem fryzury, co tak naprawde było tylko pretekstem, żeby dotknąć kogoś przeciwnej płci.
I analizować jakieś gowniane wiersze na polskim. I rzucić karteczkę do przyjaciółki z pytaniem czy idziemy po szkole do maka.
I dostać #!$%@? od pani woźnej ze butów nie zmieniłam ech

No ale do gimnazjum to bym nie chciała bo wtedy raczej przegryw. Ale do licbazy to już tak.
  • 80
  • Odpowiedz
@Moseva: A ja tak średnio do średniej. Nie ma sensu się cofać w czasie. No ewentualnie tylko po to, żeby przespać się z tymi kilkoma dziewczynami z którymi mogłem się przespać a z niewiadomych przyczyn tego nie zrobiłem. Tzn z wiadomych, tylko debilnie głupich - czekałem na miłość, tą jedyną. Mogłem bzikać i czekać.
  • Odpowiedz
@Moseva: Tzn to bardzo porządna dziewczyna, kiedyś się blisko z nią zadawałem i myślę że spokojnie mogliśmy nawet być ze sobą, bo cieszyłem się powodzeniem dziewczyn czyli byłem atrakcyjny i lubiany. Problemem był moj charakter, im robiłem się starszy, tym miałem coraz większe problemy ze sobą, rozchwianie emocjonalne, stany depresyjne, narkotyki, alkohol, do tego jeszcze pasja która mnie pochłonęła i zżerała dużo czasu czyli tworzenie muzyki i tajniki syntezatorów. Nie wytrzymałaby
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@Moseva: u mnie były wieczne kłótnie i afery które rozpoczynało 5-6 osób, ale wciągali w to resztę klasy. Ale chętnie bym się cofnął do czasu gdy dostałem wyniki matury, żeby wybrać inną uczelnię i wyjechać do innego miasta.
  • Odpowiedz
@Moseva: ohhhhh mam dokładnie tak samo(no może poza papierosami), życie gdzie jedynym stresem była kobieta od Niemieckiego a tak całe dnie się spędzało na wygłupach z wspaniałymi przyjaciółmi. Piękne czasy ()
  • Odpowiedz
@Moseva: xd typowy rozowypasek w licbazie była atencja i beztroska, a teraz nie ma. Ściana się zbliża. Powspominać można, ale jakbym się miał cofnąć w czasie to bym #!$%@?ł sporty walki. Bo przydają się nie tylko do obicia komuś ryja ale też uczą samodyscypliny której mi brakuje czasem. Uganiając się za "kraszami" (jak to źle brzmi po polsku xD) nie zauważyłem kilku dziewczyn które mnie lubiły choć byłem niedorozwinięty socjalnie w
  • Odpowiedz