Wpis z mikrobloga

zaczynam przyzwyczajać się do tego, że większość osób w klasie mnie nie widzi, niektórzy o moim istnieniu zdali sobie sprawę dopiero kilka dni lub tydzień po rozpoczęciu roku szkolnego. Na niektórych lekcjach siedzę kompletnie sam, z dala od reszty klasy podczas gdy najbardziej lubieni siedzą razem i zachowują się jak szympansy. Mam tylko parę kolegów i koleżanek chociaż bez nich czułbym się tak samo.
Staję się tym cichym dzieciakiem. A może już nim jestem?
#przegryw #samotnosc
  • 10
@SynGilgamesza: tak, tylko ta grupka najbardziej wyszczekanych szympansów skończy w gównopracy i ich jedyną rozrywką będzie picie alkoholu lub narkotyki. Ty zajmij się edukacją, rozwijaj się i zobaczysz kto lepiej na tym wyjdzie. oni teraz są znajomymi a zapewne za kilka lat gówno będzie a nie znajomosci. każdy w swoją stronę pójdzie, z tym że oni najprawdopodobniej zostaną typowymi durniami bez ambicji. ja w szkole byłem dosyć lubiany, miałem naprawdę mnóstwo
@SynGilgamesza: jestem od Ciebie ładnych kilka lat starszy i mówię Ci jak jest w życiu. zawsze to tak wyglada, każdy w pewnym momencie po szkole idzie w swoją stronę. teraz może jest Ci przykro, że nie jesteś w centrum uwagi ale to się zmieni. skończysz edukacje, pójdziesz do pracy i nawet w tej pracy poznasz sporo osób. nie szukaj znajomych na sile bo to jest z góry skazane na porażkę.