Wpis z mikrobloga

  • 1
@77023 z jednego płodu też nigdy nie będzie człowieka, do tego potrzebny są odpowiednie warunki jakie zapewnia organizm matki. Jedno i drugie ma taki sam potencjał na zostanie człowiekiem, ale tylko jeśli zapewni się odpowiednie warunki jeśli się ich nie zapewni to ani płód ani plemnik same się nie rozwiną. (warunkiem może być zapłodnienie, transport substancji pępowiną substancji odżywczych itd.) Druga sprawa że nie ma to w sumie znaczenia. Bo zarówno
  • Odpowiedz
@Wijj: plemnik jako plemnik nigdy nie będzie czlowiekiem, musisz dołożyć mu drugą połowe dna w komórce jajowej. Płód ma już osobne ludzkie dna ,więc jest już człowiekiem
  • Odpowiedz
  • 1
@77023 To jest oczywiste, ale mówię że ma taki potencjał (w połączeniu z komórką jajową) Drug sprawa to to, że nie ma to większego znaczenia bo płód w naturalnym stanie jest nieświadomy i nie czuje bólu, nie ma wpomnień przemyśleń, ani ich nie miał. Pod względem genetycznym jest człowiekiem, ale nieświadomym nie czującym, oraz w pełni zależnym od organizmu matki. Na większą ochronę zasługuje chociażby dorosła świnia.
  • Odpowiedz
  • 1
@77023 Ok faktycznie może powiniem napisać że ani płód ani plemnik samodzielnie bez odpowiednich warunków (dla plemnika to połącznie z komórką jajową i dalszy rozwój) nie staną się świadomą i czującą ból istotą.
  • Odpowiedz
@Wijj: czyli moge zabić człowieka obarczonego chorobą, która sparawia, że nie czuje bólu( analgezja wrodzona), czy silnie odurzonego narkomana, bo on w tej chwili nic nie czuje? Nie popieram aborcji na życzenie z prostego powodu: zabawy w Boga. Dzisiaj mówimy, że do 12 tygodnia to nie człowiek, są głosy, że do porodu to nie człowiek, 5 lat temu czytałem artykuł o włoskich pediatrach twierdzących, że do momentu aż nie rozpozna
  • Odpowiedz
  • 2
@77023 Pisałem o naturalnym stanie płodu i plemnika, który ty porównujesz do stanu chorobowego człowieka. Druga sprawa to cierpienie psychiczne, człowiek nie czujący bólu może je odczuwać, płód nie plemnik nie. Nawet jeśli człowiek nie odczuwa bólu ani cierpienia psychicznego, bo jest np. w śpiączce to wciąż taki człowiek ma swój bagaż doświadczeń, wspomnienia, relacje jakie nawiązał z innymi ludźmi i po poprawie stanu wciąż ma szansę na normalne życie. Płód
  • Odpowiedz
@Wijj: ty to usprawiedliwiasz tak, ktoś inny będzie tamte usprawiedliwiał inaczej. Czy nie lepiej poprostu nie zabijać niewinnej istoty?
  • Odpowiedz