Wpis z mikrobloga

G2 i Rogue mają tego samego raka, który przegrywa im gry. Nie wiedzą, co robić gdy są do tyłu w teleportach lub gdy grają słabą stronę. Szczególnie było to widoczne w trakcie pierwszej gry SN vs G2 gdy botlane i jankos walczyli pomiędzy 2 turretami, wiedząc, że drużyna przeciwna ma przewagę teleportów. Zamiast użyć herolda i uciec to dają kille dla przeciwników. Dzisiaj to samo robi rogue. Walczą 3vs4 na topie z wiedzą, że Ori i Ornn nie mogą dołączyć.

Drugim problemem jest to jak grają jungle. Jeżeli zdobyli przewagę na bocie to zamiast zabrać campy i spierdzielić to siedzą w enemy jungli nic nie robiąc i opóźniają reset co skutkuje byciem do tyłu w farmie przez junglera. Później mamy efekty tego w Gravesie będącym do tyłu na Sylasa.
#leagueoflegends
  • 5
  • Odpowiedz