Wpis z mikrobloga

Podczas dzisiejszych poszukiwań L’Eau D’Issey trafiłem w Rossmannie na prawdziwą perełkę w kategorii „perfumy dla biedaków” - Lazell Elit Sport p.i.n. EDT w cenie 3,99 zł/100 ml. Moja wewnętrzna cebula nie pozwoliła mi przejść obojętnie obok takiej okazji. Przy okazji postanowiłem zrobić mini recenzję.

Po opakowaniu widać, że mamy do czynienia z produktem budżetowym, ale nie jest źle. Flakon też nie wygląda tragicznie – z bliska widać szwy i drobne niedoskonałości, ale dzięki matowemu wykończeniu ogólnie prezentuje się nie najgorzej. Korek jest bardzo lekki, ale użyty plastik jest na tyle gruby, ze nie ma obawy o jego przypadkowe zgniecenie. Najgorzej wygląda połączenie atomizera z flakonem – użyta został cienka blaszka zagięta na falbankę, więc nie zdziwiłbym się, gdyby za którymś razem korek wyszedł razem z atomizerem.

Jeśli jesteśmy przy flakonie, to już po napisach na nim umieszczonych można się domyślić, ze mamy do czynienia z „zapachem inspirowanym” Armani Code Sport. Czy udany to nie wiem, bo nie znam oryginału.

Na jednej ze stron przeczytałem, że jest to „uwodzicielski zapach dedykowany mężczyznom podążającymi za aktualnymi trendami.” Biorąc pod uwagę, że aktualnym trendem na tagu jest jaranie się ewidentnymi #!$%@? sygnowanymi logiem JJ, może być to prawdą.

Nuty zapachowe wg producenta to:
- nuta głowy cytryna sycylijska, mandarynka, mięta
- nuta serca imbir, geranium
- nuta bazy labdanum, ambroxan, wetiweria, rozmaryn.

Z uwagi, że słoń nadepną mi na nos, nie jestem w stanie zweryfikować, czy występuje tu któraś z ww. nut. Całość pachnie sztucznie, ale nie odpychająco, a nawet bym powiedział, że całkiem przyjemnie. Jest to zapach całkiem świeży, w stylu anyperspirantów w kulce, chodź gdyby był sygnowana logiem np. Mexxa czy Benettona to nie odbiegałby mocno od reszty ich ofert.

Parametry jak na tę cenę nie są tragiczne - 15-30 minut projekcji i 2-3 h trwałości. W sam razy by wynieść śmieci albo wyprowadzić psa. Czy nadaje się do uprawnia sportu, jak wskazuje nazwa? Tak średnio bym powiedział. Chyba że byłby to jakiś sport niewymagający zbyt dużo czasu – np. bieg na 100m, ale bez rozgrzewki. Alternatywnie można wykorzystać go jako statystę na półce z perfumami, jeśli dopiero zaczynasz tworzyć swoją kolekcję. Z braku laku może posłużyć także jako środek do dezynfekcji rąk. Z uwagi na słabe parametry raczej nie nada się na odświeżacz do samochodu.

Podsumowując, zapach ten mogę polecić osobom, które swój budżet na perfumy znalazły w porzuconym na parkingu wózku sklepowym. W tej cenie nie znajdziecie nic lepszego. Śmiałbym twierdzić, że bije wszystkie zapach w cenie do 0,10 zł/ml.

zapach: 5,0/10
trwałość: 4,0/10
projekcja: 3,0/10
stosunek jakość cena: 11/10
podobne: Armani Code Sport (podobno), połowa antyperspirantów w kulce.
cena: 100 ml za 3,99 zł w promocji, regularna cena 17,89 zł

Uprzedzając pytania: rozbiórka możliwa tylko jeśli przejedziesz do mnie ze swoim dekanatem, ponieważ wartość soku jest niższa niż koszt dojazdu do paczkomatu.

#perfumy
Pan_Beniowski - Podczas dzisiejszych poszukiwań L’Eau D’Issey trafiłem w Rossmannie n...

źródło: comment_1601919292lsFrLmon6Xwl3PAXOFhM44.jpg

Pobierz
  • 12