Wpis z mikrobloga

@vartan: > dzienna stawka jakiegoś piłkarza xddddddd

Problem w tym, że jeśli zarząd uzna, że "to tylko dzienna stawka piłkarza, nie ma co się szczypać" to zaraz dojdzie 1000 takich "dziennych stawek piłkarza". Dziwi mnie, że tu na wykopie broni się podejścia "x lat przepracował to mu się należy, aż do emerytury". Klub uznał, że jego maskotka nie jest warta tych pieniędzy, więc zrezygnował. Bo to nie dla maskotki ludzie przychodzą
@mjxxx1: a zdziwiłbyś się. Taka forma promocji jest bardzo popularna, wręcz obowiązkowa dla klubów i jest elementem budowania długofalowej strategii i więzi z klubem od najmłodszych lat. Taka maskotka w dniu meczowym pozuje do setek zdjęć. U nas to nie jest częsta, ale w krajach anglosaskich wręcz obowiązkowa forma promocji. Każdy klub po prostu musi mieć swoją maskotkę.
Zresztą to nawet nie jest istotne, ale straty wizerunkowe.
Historia odbiła się tak