[Miczubezi]

Obejrzałem nowe filmidło #gargamel, bo pamiętam że kiedyś lubiłem, a i #rezyserzycia kojarzę, do tego raczej jako poprawną osobę.

Zgadzam się z tym, że Reżyser ma problemy z krytyką oraz może i narcyzmem, a jakość niektórych jego spotów jest nieadekwatna do tematu, lecz kompletnie nie przemawia do mnie wyciąganie postów z wykopu czy czepianie się szczególików jak w filmie o gwałcie.

O tym jednak już sporo powiedziano, więc się stresciłem. Smuci mnie to, że tak wiele osób (wystarczy poczytać nieco twittera)bezrefleksyjnie idzie za Grgmlem i od razu skreśla Reżysera, którego wcześniej lubili, wylewając wiadro hejtu. Czy naprawdę tak trudno mieć własne zdanie i oddzielić ziarno od plew?

[m.....k]

@Miczubezi:
personalnie nigdy go nie lubiłem, z pierwszą połową filmu gargamela się zgadzam
potem juz mniej, jak zaczyna się wyciąganie lików z wykopu itd
Znaczy to i tak pokazuje głupotę reżysera, który korzysta pod jednym nickiem z wykopu "firmowo" i osobiście
Plus pokazuje, że nie popiera rzeczy o których nagrywa

[Miczubezi]

@muzyczek: Cóż, osobiście lubię czarny (w tym rasistowski humor), a jednocześnie poglądy mam bardzo liberalne. Po prostu oddzielam humor od rzeczywistości. Można popierać coś, z czego się żartuje. Gorzej, jeśli swoją poważną działalnością sugeruje, że to wszystko podpucha.