Wpis z mikrobloga

Wczoraj wieczorem byłem z kumplami na piwie. Gdy jechałem na miejsce komunikacją miejską, a potem szedłem kawałek pieszo, to widziałem tyle dziewczyn w butach na obcasie, miniówkach i czarnych skórzanych kurteczkach, że nie wiedziałem, co się dzieje. Wyszła jakaś prognoza, że to ostatni ciepły weekend w tym roku i koniecznie trzeba się pokazać z gołymi nogami zanim przyjdą przymrozki? Czy może po prostu rozpoczął się rok akademicki i studentki wyszły na łowy? No nie wiem, podobno w tym semestrze zajęcia mają odbywać się zdalnie.

Gdy kobiety ładnie się ubierają i malują, to zawsze mówią, że robią to dla siebie. Ale nie oszukujmy się. Wiadomo, dla kogo to robią: dla chadów i oskarków. Liczą, że zostaną wyrwane w klubie, a potem wzięte na chatę i porządnie wyruchane. Ehhh... #!$%@?. Ludzie będą tańczyć, obmacywać się, całować, a potem uprawiać seks, a ja w tym czasie posiedzę z kumplami, wypiję ze trzy piwa i coś posmęcę.

Powrót autobusem nocnym mnie dobił. Przytulające się parki. Elementy gry wstępnej robione na oczach wszystkich. #!$%@?, mogliby się powstrzymać przed robieniem tego publicznie.

Po tym wieczorze spędzonym na mieście wróciłem do mieszkania i niestety przerwałem mój nofap. Zwaliłem sobie dwa razy do porno. Był dobry wynik, już blisko dwa tygodnie bez walenia. No ale cóż, zaczynamy od początku.

#przegryw #nofapchallengefailed
  • 1