[MarnaSarna]

Czego w szkolnej edukacji brakuje? Jak dla mnie, już na poziomie podstawówki:
- wiedza o finansach
- radzenie sobie ze stresem i zarządzanie nim
- nauka o efektywnym uczeniu się i myśleniu
- nauka podstawowych rzeczy - układanie ubrań, optymalizacja przestrzeni, ile min gotować/piec/itp warzywa, mięso, czytanie metek od ubrań itp
- później - podstawy obycia w społeczeństwie - podstawy podatkowe, co gdzie można załatwić w urzędach i nie tylko, savoir vivre itp.
Rozmarzyłam się (｡◕‿‿◕｡)

[ProResHq]

@MarnaSarna: może takie spotkania, przygotowujące do rozmów o pracę, czyli: jak napisać CV, jak się zaprezentować i w ogóle - sztuka wypowiadania się; poprawa pewności siebie, jakieś warsztaty; pomoc przy wyborze studiów

[O.....t]

@MarnaSarna: Psychoterapii.

[mankitsu9]

@MarnaSarna: a jak dla mnie zwyczajnie kłamiecie, połowę z wymienionych przez ciebie rzeczy miałem w szkole, co prawda jako tako myk myk na #!$%@? ale zawsze

[beef_jerky]

- nauka podstawowych rzeczy - układanie ubrań, optymalizacja przestrzeni, ile min gotować/piec/itp warzywa, mięso, czytanie metek od ubrań itp

- później - podstawy obycia w społeczeństwie - podstawy podatkowe, co gdzie można załatwić w urzędach i nie tylko, savoir vivre itp.

@MarnaSarna: a gdzie rodzice w tym wszystkim? Jednak szkoła nie wychowa dziecka. Chyba, że chcesz żeby spędzały całe życie w szkole.

[Marek1991]

@MarnaSarna: @laventel: @GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni: a czy można tych rzeczy nauczyć się samemu z internetu albo książek?

[laventel]

@Marek1991 no można ale czy każdy to zrobi? No wątpię, poza tym kilka rzeczy dowiedzialam się sporo za późno moim zdaniem, na temat samego okresu i całego cyklu kobiety

[coma24]

@MarnaSarna: Czytanie metek od ubrań w zamierzchłych czasach miałem na Pracy technice.

[Marek1991]

@laventel: dzięki temu że nie każdy to zrobi, to Ci co to zrobią mają przewagę nad innymi.

[resuf]

@MarnaSarna: wszystkiego. Polski system edukacji idealnie przygotowuje młodzież do pracy w XIX w. fabryce.

[s.....a]

@MarnaSarna Czuję się mega staro pisząc to, ale teraz dzieciakom trzeba wszystko podawać ma tacy, jakby były upośledzone (za moich czasów tak nie było!). Reforma programu nauczania? Oczywiście, tylko np. pod względem rozłożenia treści programu (u mnie był problem z tym, że starożytność chyba z trzy razy przerobiłam a na współczesność brakowało już czasu).
A to co Ty wymieniasz sprowadza się do czytania ze zrozumieniem, umiejętności myślenia i zadawania pytań. Mnie tego

[d.....f]

@MarnaSarna:

Psychologii praktycznej i nauki rozpoznawania chorób, w tym psychicznych. Tego czym są takie rzeczy jak szantaż emocjonalny, toksyczna matka i czego spodziewać się po alkoholikach XD Nikt inny tej wiedzy dzieciakom z smutnych domów nie przekaże. Może tym samym pokazać takiemu dzieciakowi, że w szkole nauczają czasem czegoś przydatnego, a nie samo #!$%@? o mitochondriach, bo taki dzieciak nie myśli o studiach, tylko o otaczającym go świecie, gdzie stary pijany

[s.....a]

@ProResHq To dopiero przydaje się w okolicach studiów i często są takie inicjatywy organizowane. Na wcześniejszym etapie nie ma za wiele sensu. Ja miałam właśnie w podstawówce i zanim mi się to przydało w prawdziwym życiu, to zasady się zmieniły, nikt już nie pisał historii swojego życia a część informacji podawanych w CV stała się danymi, o które pracodawca nie ma prawa pytać.
Natomiast pomoc przy wyborze studiów byłaby ok, ale z

[Sepia]

stresem i zarządzanie nim

@MarnaSarna: ZARZĄDZANIE stresem XD Zawsze mam z tego bekę. Może jeszcze inżynieria stresu...

A tak w ogóle to bez przesady. Większości z tego w normalnych rodzinach uczą rodzice.

[wjtk123]

@MarnaSarna Liczenie odsetek (nie abstrakcyjnie na matematyce tylko jako konkretne przykłady), podstawy prawą podatkowego, podstawy prawa karnego z naciskiem na przestępstwa drogowe i przepisy dot. obrony koniecznej, zasady zdrowego odżywiania, obrona cywilna.

Nawet jak to wszystko wprowadzą, to pewnie w nudnej i kompletnie nieprzystępnej formie...

[Fighter_forGlory]

@Jestem_Tutaj: w wielu szkolach szczegolnie w takich miastach gminnych czy wioskach, wdz prowadzily katechetki XD

[eltanol3000]

@MarnaSarna w liceum jest taki przedmiot- podstawy orzedsieciorczosci.

Np. U mnie prowadził go stary alkoholik, fanatyk brydża, który całe życie przepracować w szkole, nigdy nie pisał cv, nie miał własnej działalności i o giełdzie wiedział tyle że jest, a oceniał nasze biznesplany, cvki i inne tam takie.
A jak tam u was miraski? XD

[wjtk123]

@eltanol3000 U nas przez jeden rok szkolny uczył tego facet pracujący na co dzień w domu maklerskim. Ludzie słuchali go jak zaczarowani.

[eltanol3000]

@wjtk123 to zazdroszczę fest.

[oszty]

@MarnaSarna: mi by brakowało jakieś sensownej wstawki o polityce, na wosie jakoś zabrakło mi podstawowych informacji, porównania tego jak było kiedyś/dzisiaj, jak jest w innych państwach, do czego dąży jaka partia i jaki wpływ może to wywierać. Oprócz tego zamist bzdurnych godzin wychowawczych przedmiot ZDROWIE i w nim o problemach współczesnego zdrowia- co jest ok a z czym do lekarza, jak prawidłowo jeść i oddychać, ile się ruszać, jak nie dostać