Wpis z mikrobloga

I jak tam mirasy pojeżdżone dzisiaj? Warunki były spoko. Ja zrobiłem sobie wycieczkę do Cieszyna celem skosztowania smażonego sera :D co prawda na pewno dałoby się to kupić gdzieś bliżej niż 240km w jedną stronę, ale w sumie to był tylko pretekst aby przegonić moto :P tak w ogóle zbliża się koniec sezonu - udany czy raczej nie? Ile km wpadło? Ja uważam sezon za świetny, a stan licznika wzrósł o dodatkowe 14k km :)


#motocykle #motomirko
źródło: comment_1601749080BYkIbmSAt1BswafW4uz1nq.jpg
  • 7
@pepepanpatryk: Udało mi się dziś wykorzystać pogodę i wpadło 540km. Wyjazd o 8:30 a powrót koło 19. Sezon natomiast tak średnio udany. Remont mieszkania powodował, że nie miałem bardzo dużo czasu na jazdę. Jak na razie zrobiłem od lutego zaledwie 6,5k km. Dodatkowo w sierpniu miałem kolizję. Nic poważnego i nie z mojej winy, ale dwa tygodnie miałem uziemiony motocykl zanim dostałem odszkodowanie. Z takich fajnych rzeczy to w czerwcu pierwszy
@ziel85: kurde nie byłem jeszcze w tamtych rejonach, może się wybiorę w przyszłym sezonie :D

@certuz: to spora traska Ci wypadła - gdzie byłeś? Czy to szkolenie to fajne stricte do upalania na torze czy coś pod kątem ogólnego rozwoju umiejętności jazdy? :)
@pepepanpatryk: najpierw pojechałem do Janowca (blisko Kazimierza Dolnego) a później na punkt widokowy Elektrowni w Bełchatowie. Szkolenie pod kątem ogólnego rozwoju umiejętności. Jazdy pełną nitką toru były tylko trzy albo cztery sesje. Znacznie więcej było trenowania pomiędzy pachołkami i ogólnej nauki jazdy. W przyszłym roku planuje wybrać się na drugi etap tego szkolenia, który jest już bardziej nastawiony na jazdę torową.
A u mnie w tym roku tylko 5000.. Nie było weny na długie trasy raz warszawa bieszczady były grane a tak to koło komina. Za to zeszły rok prawie 12k najechane. Sobota pełna pracy wiec nie polatalem a niedziela na kacu