Aktywne Wpisy
thruster +114
Nagana w #pracbaza
Hrówki przygotowują „imprezę integracyjna” i padł pomysł imprezy w stylu hawajskim a ja powiedziałem ze mam ich w dupie bo ja tu przychodzę po pieniądze a nie integrować się z ludźmi którzy nic dla mnie nie znaczą i bez mrugnięcia bym ich zwolnił jeżeli ode mnie by to zależało
Dyrektor #!$%@? i była rozmowa
#rozowepaski
Hrówki przygotowują „imprezę integracyjna” i padł pomysł imprezy w stylu hawajskim a ja powiedziałem ze mam ich w dupie bo ja tu przychodzę po pieniądze a nie integrować się z ludźmi którzy nic dla mnie nie znaczą i bez mrugnięcia bym ich zwolnił jeżeli ode mnie by to zależało
Dyrektor #!$%@? i była rozmowa
#rozowepaski
Kalorek +284
Eh zostaje mi tylko #zalesie na mikro ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#koronawirus #polskasluzbazdrowia #rzeszow
Nasze szpitale i lekarze to patologia.
@Czubata: to brzmi trochę jakbyś nie miała się wysłowić, takie uga buga
@blinxdxb: żeby przedłużyć to wszystko? Podaj jakieś logiczne uzasadnienie tego co napisałeś. Bo takie działania tylko spowalniają roznoszenie wirusa, ale nie sprawią, że zniknie. Jak będziemy zwalniać wirusa w nieskończoność to dojdziemy do tego w 2 lata zamiast w kilka miesięcy ponosząc przy tym mnóstwo strat na innych polach, w szczególności medycyny "pozakoronawirusowej".
Dziwi mnie, że wszyscy byli tego
XDDDDDDDD.
Ok, dobrze wiedzieć, że wydycham ślinę z płuc.
Jesteś totalną amebą umysłową i właśnie to potwierdziłeś.
A teraz zastanów się jak wirusy przenoszą się na innego człowieka. Podpowiem -> Nie, one sobie nie wylatują nagle z ciała, nie lecą w powietrzu i nie "lądują" sobie same na innej osobie.
@Kuberson: Większość wirusa leci ze śliną. A maseczki zatrzymują ślinę.
Ps. Polecam prać maseczki.
@blinxdxb: porównujesz to do tego ile jest miejsc w szpitalach? Zdajesz sobie sprawę, że co roku w sezonie grypowym wypełniają się szpitale i brakuje miejsc? Takie podawanie suchych liczb pod tezę to to samo co szuryzm w najlepszym wydaniu.
Lekarz nie chciał mnie wypuścić po nic do domu, bo była duża szansa, że się przekręce po drodze (pominę chorobę i objawy, ale taka dość rzadka), leżałem przez noc na izbie i patrzyłem jak obok mnie reanimują przywiezionego kolesia:) Wody brak, żarcia brak (nie jadłem od rana, bo tułałem się po lekarzach), komórka padła i nikt niby nie
@wyindywidualizowanyentuzjasta:
Wy nie umiecie patrzeć szerzej, co nie?