Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 145
@cheeseandonion:
Jaki jest sens ostrzenia współczesnych żyletek?
Już pomijam cenę jednostkową.

Przecież obecnie żyletki są ze stali nierdzewnej i często mają platynowane krawędzie. Jedno takie ostrzenie i żyletka jest do wyrzucenia.

Taka ostrzałka ma sens przy żyletkach z blachy stalowej. Tylko raz, że są bardzo trudno dostepne, dwa że nie należą do jakoś zadziwiająco tańszych, a trzy....no kurde chciałoby mi się suszyć żyletkę tylko po to, żeby raz na jakiś
  • Odpowiedz
Jaki jest sens ostrzenia współczesnych żyletek?


@wojtoon: Taki sam, jak przy chodzeniu do fryzjera nazwanego barberem, który ostrzyże cię tak samo, ale skasuje 2-3x drożej xD
  • Odpowiedz
Taki sam, jak przy chodzeniu do fryzjera nazwanego barberem, który ostrzyże cię tak samo, ale skasuje 2-3x drożej xD


@tellet: jak się robi jakieś wieśniak cut czy inne góra długo boki krótko to się tak mówi xD
ja robie dość trudne fryzury i większość fryzjerek po prostu #!$%@? je robiła np cieniowanie czy modelowanie
one potrafią robić tylko na 0 ewentualnie długie włosy XD
poza tym barber zajmuje się też
  • Odpowiedz
Jaki jest sens ostrzenia współczesnych żyletek?

Już pomijam cenę jednostkową.


@wojtoon: A to od początku nie było tak, że żyletki z założenia miały być jednorazowe, a do ostrzenia jest brzytwa?
  • Odpowiedz
@wojtoon: namówiłeś, mnie spróbuję w tym tygodniu ogolić się maszynką na żyletki. W końcu użyję tureckiego mydła do golenia od ciotki z Niemiec.
  • Odpowiedz
@WykresFunkcji:

A to od początku nie było tak, że żyletki z założenia miały być jednorazowe, a do ostrzenia jest brzytwa?

Dokładnie. To miał być wynalazek dla wojska (przykładowy zestaw maszynki dla wojska z fotki niżej) gdzie trudno utrzymać brzytwę w należytej kondycji jak siedzisz dwa lata w okopie. W 1901 chyba gillette opatentował coś co nazwali "safety razor" czyli "bezpieczna brzytwa".
Już wtedy żyletki były tanie. Ale to nie znaczy, że były łatwo dostępne. Większość produkcji zgarniało wojsko, a przemysł i tak potrzebował stali na zbrojenia, a nie na przyrządy higieniczne. Coś jak srajtaśma w PRL-u. Niby nie kosztowała milionów, ale weź gdzieś dostań. I wtedy pojawiły się ostrzałki. Z pewnością większość z was zna magiczne pudełeczka ze sznurkiem do ostrzenia żyletek. To była alternatywa dla golenia się tępą
wojtoon - @WykresFunkcji: 
 A to od początku nie było tak, że żyletki z założenia mia...

źródło: comment_1601376355B4EX7FHtM6HYOXHn65CErv.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@wojtoon: a to zależy, ogólnie nie lubie się za bardzo golić, ale jak już to pianka. A do zgolenia wąsa na szybko mydło wystarcza ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Chciałbym sobie prawdziwy pędzel kupić ale jakoś tak mi nie po drodze
  • Odpowiedz
@wojtoon: poszukuję czegoś ostrzejszego ale dobrze by było jakby były w podobnej cenie do wilkinsona bo znowu płacić 10zł za 5 żyletek nie zamierzam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz