Wpis z mikrobloga

@MojaPieknaRoslineczko pamiętam jak kiedyś w Biedronce były durexy w przecenie bo chcieli zwolnić miejsce na nową promocję i wziąłem chyba z 20 paczek. Stało przede mną jakieś małżeństwo i żona śmiejąc się pod nosem delikatnie szturcha męża chcąc mu pokazać moje zakupy.
On się odwraca i krzyczy na cały sklep: "jaa panie po co panu tyle gumek?" To mu mówię że promocja i po 2zl są... A on pyta gdzie leżą
  • Odpowiedz