Wpis z mikrobloga

To będzie chyba trochę #niepopularnaopinia ale pod względem klimatu i fabuły moim zdaniem czysty G2 wypada lepiej niż G2 z Nocą Kruka.
W podstawce mamy moim zdaniem fajnie zarysowaną i spójną historię. Natomiast dodatkowa historia z NK zawsze wydawała mi sie wepchnięta lekko na siłę. Kolejna kraina, gdzie musimy się zmierzyć z kolejnym wielkim zagrożeniem, musimy na pewien czas olać smoki, bo okazalo się, że w regionie jest jednak kolejny wielki i potężny sługa Beliara, z poteznym artefaktem Boga Ciemności, który to artefakt możemu sobie przygarnąć, chociaż przez cały wątek przewija sie motyw stania po stronie dobra przez naszego bohatera. O wiele mniej przez to czuć tą konieczność koncentrowania się na siłach ciemności z Górniczej Doliny i ciaglą presję, by posuwac sie do przodu w walce z tym zagrożeniem i ze złem w ogóle.

Nowa kraina, choć fajna, moim zdaniem jest trochę przeładowana różnorodnymi terenami a inspirowanie tamtejszej cywilizacji kulturą Majów też średnio moim zdaniem pasuje do klimatu. Nie jestem jakimś hejterem tej lokacji, ale nie dołączam się jednak do powszechnej miłości do niej.

Całość sprawia dla mnie trochę wrażenie dwóch historii nałożonych na siebie i trochę walczących do pewnego momentu o uwagę gracza.

Dlatego fabularnie i pod względem klimatu preferuje jednak czysty G2.
#gothic
  • 11
@Kozikiewicz: Jarkendar był świetną miejscówką, mega klimatyczną, ale do podstawki pasował jak pięść do nosa, dziś już na to tak nie patrzę bo się przyzwyczaiłem, ale za pierwszym podejściem pamiętam tą kompletną zmianę klimatu. Gdyby ten dodatek był lepiej wpleciony w fabułę podstawki to byłoby idealnie. A tak to skupiamy się na głównej fabule, przed nami wizyta w mrocznej i depresyjnej Górniczej Dolinie, ale hej masz tu nowe zagrożenie leć sobie
@Kozikiewicz: W podstawce mamy świat tematycznie osadzony w średniowieczu, pojawiają się relikty z prehistorii (kamienne kręgi), i starożytności (wielka piramida Majów). W Nk rzeźbią z tego co mają: użyli magicznej starożytności, wykorzystując do tego swoje wcześniejsze elementy starożytności. Postawili na nową mapę, w której ponownie postanowili zmieścić jak najwięcej elementów (w GD z dwójki mamy magna, kamienie, wulkan i śnieg, w Jerkandarze mamy dolinę, kanion, bagna, plażę, kotlinę i do tego
@Kozikiewicz: masz rację, pewnie jak ktoś grał tylko w zestaw gothic2+NK, to mu to wszystko nie trybiło, ale dla dziadków co to gothic2 przegrali na wszystkie sposoby ten dodatek zajebiście gierkę odświeżał
Zgadzam się w 100%, jako jeden z nielicznych wolę fabularnie Gothica 2 od Nocy Kruka. Może bardziej by mi podpasowało, gdyby jakoś Jarkendar zrobiono jako osobną wyspę po wypłynięciu z Khorinis jako 7 rozdział, oczywiście z dostosowaniem rozgrywki do naszej wykokszonej postaci.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Edi93:
Właśnie pierwsze zagranie w Noc Kruka po przejściu czystego G2 to był growy orgazm spowodowany nowym contentem. Trochę gorzej rzeczywiście pasuje sam Jarkhendar, jest mega oderwany od podstawki i samego Khorinis, ale muzyczka jest tam obłędna. No i #!$%@?, znów instaluje.
Najwyraźniej Piranie nie mając pomysłu starają się zawsze mieszać jak najwięcej stylów w swoich grach, by dzięki temu były ciekawsze.


@Edi93: I generalnie traktują historię świata i całe lore jako rzecz mocno poboczną. Jeśli chodzi o Noc Kruka, to np. przypomniały mi się podczas czytania tego wątku piedestały, na których magowie postawili kamienie ogniskujące, żeby utworzyć barierę.

A nie, przepraszam, to nie były piedestały do tworzenia bariery, tylko teleporty używane przez
@Gibi: jeśli chodzi o rozgrywkę - to prawda, spory powiew świeżości i urozmaicenie (przed Nocą Kruka też zaczynałem od czystego G2). Pod względem rozgrywki bardzo dobry dodatek, tylko na tle fabularno-klimatycznym trochę mnie gryzie
@Kozikiewicz: Mi się bardziej w samej podstawce podobało to, że mogłem zrobić paladyna, który miał i siłę i broń dwuręczną wbitą na maxa, i jeszcze zostało trochę punktów nauki na zwiększenie ilości dostępnej many i jakieś paladyńskie (sry, nie wiem jak się to odmienia xd) runy, gdzie w Nocy Kruka bodajże do końca gry trzeba było się skupiać albo na jednym albo na drugim, bo punktów nauki zawsze mało było (takie