Wpis z mikrobloga

@slawek89: ej, pytam serio. Jest jakiś feedback jak zaciskasz te szczęki, w sensie czujesz pod ręką że już złapałeś, i nie ma co cisnąć, bo pęknie, czy to na wyczucie w głowie?
  • Odpowiedz
A ok. To modelarska ciekawość :D czyli w sumie po zachowaniu hydrauliki możesz wyczuć, że coś jest twarde, ale w sumie precyzja tylko na centymetry, nie na siłę
  • Odpowiedz
  • 10
@teperkov
Z mojego 2 letniego (czyli niewielkiwgo) doświadczenia przy projektowaniu maszyn budowlanych, dużo zależy od tego, jaki system ma maszyna. Generalnie układy mechaniczne (czyli takie, w których operator używa dźwigni sprzężonej bezpośrednio z suwakiem w zaworze kontrolującym przepływ, w ten sposób były zaprojektowane pierwsze koparki z układem hydraulicznym), dają lepszy feedback. Nowoczesne maszyny używają elektrohydrauliki tj. wychylenie joysticka wysyła sygnał PWM do cewki zaworu proporcjonalnego, który kontroluje ciśnienie oleju oddziaływującego na główny
  • Odpowiedz
@narwi: Ci złośliwi zapewne nie widzieli nigdy ile czasu można szukać uszkodzonego przewodu pilota w plątaninie tego dziadostwa w koparce(sytuacja typu cieknie, no fajnie, ale skąd:)). A taka cewka mi osobiście spieprzyła się raz w całej karierze.
Porównywałem ostatnio dwa Caty, serii D i nowego. W nowym ilość przewodów hydraulicznych jest zauważalnie mniejsza.
  • Odpowiedz
  • 1
@Mekki
Dokładnie. Mechaniczne/pilotowe systemy też się psują, tylko w inny sposób.

Elektrohydraulika wraz z oprogramowaniem daje możliwość dostrojenia maszyny pod operatora, a nie odwrotnie (tj. albo lubisz maszynę, albo wkurza cię praca na niej, bo coś działa zbyt wolno/szybko. W przypadku gdy kupujesz sobie, nie robi ci to różnicy, bo nie kupisz czegoś na czym źle ci się pracuje. Natomiast gdy operator pracuje u kogoś lub na wynajętej już tak kolorowo nie
  • Odpowiedz