Wpis z mikrobloga

Co zrobić z niesłownymi fachowcami?

Parę miesięcy temu przy remoncie kuchni, moi rodzice zdecydowali się umówić z firmą wykonującą meble i montaż na wykonanie i zamontowanie szyby hartowanej na ścianę. Niestety była to jedynie umowa w formie ustnej. Jednocześnie została przekazana zaliczka na wykonanie tej szyby. Teraz po kilku miesiącach otrzymali informację, że szyba jest gotowa i umówili się na montaż w zeszły piątek 18.09. Po przyjeździe fachowcy ocenili, że jest ona za duża i się nie zmieści. Powiedzieli przy tym, że opadły szafki, co jest chyba jakąś bujdą (podejrzewamy, że dokonali złych pomiarów). Spytali, czy mogą wyjąć gniazdka w kontaktach i jednocześnie odłączyli zmywarkę i mikrofalówkę, wyjęli baterię kuchenną - mówili, że przyjadą w poniedziałek i to podłączą oraz zamontują szybę. W poniedziałek bez odzewu, pod koniec dnia powiedzieli, że we wtorek przyjadą, we wtorek to samo i umówili się na dziś. Dzisiaj znowu nie przyjechali, choć mówili po 18, że już jadą. Umówili się na jutro rano.

Jeśli jutro nie przyjadą to moi rodzice nie chcą siedzieć w domu i czekać na nich w nieskończoność, ale jednocześnie chcą mieć możliwość korzystania ze zlewu czy zmywarki - czy można coś zrobić w tej sytuacji? Co wy byście doradzali?

Dodam, że podobne sytuacje miały miejsce przy umawianiu się na pomiary kuchni, jak i przy samym remoncie, więc oceniam, że naiwność rodziców była olbrzymia.

#remont #prawo #firma #budownictwo #pomocy #zalesie
  • 4
@mlw_ umowa ustna to też umowa, ważne aby była zawierana przy świadkach. Dostali kasę i mieli wykonać usługę montażu szyby. Dzwonić do skutku, ewentualnie wysłać wezwanie do zwrotu zaliczki i wziąć inną firmę.