Wpis z mikrobloga

@bombillawmaterowodawtermosie: Do każdego obszaru przypisana jest osoba u której należy zgłosić pobyt (liczba osób i okres przebywania). Nie trzeba podawać lokalizacji w której zamierzasz biwakować. Ja w odpowiedzi zawsze dostaje życzenia miłego biwakowania ;) Nie zdażyło mi się aby ktoś sprawdzał. Bushcraftowałem w puszczy noteckiej.
  • Odpowiedz
@24V_4PzS500: całkowicie wykluczone, oczywiście poza miejscami wyznaczonymi na ogniska, które jednak zazwyczaj nie robią szału pod względem lokalizacji...

Nie ma się co dziwić LP I nie ma co liczyć na oficjalną zgodę na palenie ognia w lesie. Niemniej z mojego doświadczenia wynika, że zazwyczaj wystarczy zadzwonić do leśniczego i porozmawiać jak normalny człowiek, to i nieoficjalną zgodę się dostanie na rozsądne ognisko w niedużej formie
  • Odpowiedz
@villsvin: super! Tylko pamiętaj o zasadzie Leave No Trace, bo obszary pilotażowe są sprawdzane ze szczególną uwagą - dobrze by było, żeby nie było nigdzie śladów po ogniu ;)
  • Odpowiedz