Wpis z mikrobloga

Pamiętacie ile razy Shrek robił z siebie męczennika? Jak mówił, że bierze na siebie winy majora. Jak darł swoją obleśną mordę, żeby go Pan Bóg pokarał. Jak życzył śmierci osobie, która kupiła astrę motyla. Jak zakładał koronę cierniową. Ile razy dopuścił się świętokractwa i bluźnierstwa. Jak wykorzystywał najpierw brata a potem Łosia do katorżniczej pracy. Jak upokażał i obrażał ludzi. Jak znęcał się nad psem. Jak zrobił #!$%@? z rodzinnego domu. Jak podawał się za znajomego Kaczyńskiego i prawnuka marszałka. Jak chciał #!$%@?ć łeb Trelce. Chciał być męczennikiem to teraz ma za swoje i obecnie jest na wpół warzywem. W tym niżerłku nie ma ani odrobiny pokory.
#kononowicz #patostreamy
  • 5
@NaRa34: No i to jest okuratnie powiedziane, a nie stękanie przygłupich podwieków o tym, że kśek to nie jest taki zły i teraz biedny leży chory, trzeba mu współczuć. Szczególnie niech mu współczuje Nero ze złamaną łapą, kargul z toną donosów na plecach, Janek mógłby mu współczuć, gdyby nie to, że zmienił miejsce zamieszkania i jest w niebie teraz. Każde trzeźwe spojrzenie na konfidenta, oszusta, lenia, żarłaka i wiecznie nienachapanego grubasa