Wpis z mikrobloga

@jamtojest:

A co najlepsze, kolejne pokolenia konserwatystów uważają już za normalne i naturalne to, z czym walczyli ich ideowi przodkowie. I nie zapala im się lampka, że może ich poglądy są w takim razie bez sensu.


To jedna z najglupszych teorii jakie sa powielane na wypoku. Lewica tez w kazdym pokoleniu aktualizuje czesc pogladow wraz z postepem technologicznym, ale zdaniem lewaka tylko prawica "nie ma do tego prawa". Chcesz poczytac o
  • Odpowiedz
@NapalInTheMorning: To jest dobre. Naukowcy z wszystkich sił chcą udowodnić że coś jest dobre, a konserwatyści, że złe. W ten sposób się dochodzi do prawdy, gdybyśmy wszyscy byli zawsze 'na tak' to mogło by dojść do odkryć które są szkodliwe lub niebezpieczne dla człowieka, a tak to jedni drugich kontroluja.
  • Odpowiedz
Chcesz poczytac o tym jak to demokraci handlowali niewolnikami?


@Drakcrom: XDDD przecież Demokraci byli przez długi czas partią konserwatywną. Dopiero ok. od 1896 r. poszli bardziej na lewo gospodarczo, a 1948 - społecznie. Z tym, że jeszcze do lat 60-tych trwała u nich wewnętrzna walka pomiędzy skrzydłem liberalnym i konserwatywnym (szczególnie na południu).
  • Odpowiedz
@NapalInTheMorning:
Partia demokratyczna byla zawsze bardziej lewicowa niz Whigowie, czy pozniejsi Republikanie. Po prostu lewicowosc wczesniej byla czym innym, niz to czym jest teraz, czyli dokladnie to o czym pisalem. Nie walczyli oni o prawa LGBT, czy weganizm, tylko o prawa robotnikow i przecietnych ludzi, podczas gdy konserwatysci walczyli o interesy elit.
Jakobini, sowieci i luddysci to rowniez nie byla lewica?

Rozumiem dlaczego ktos moze miec lewicowe poglady, bo to kwestia
  • Odpowiedz
@djtartini1: Co do zasady, porównanie myśli oponenta do faszyzmu / nazizmu / komunizmu, jest retorycznym... nawet nie skrótem, to jest #!$%@? międzygalaktyczny teleport.
Najczęściej jest to całkiem bez sensu, bo można się wzajemnie przerzucać podobieństwami do faszyzmu, w obie strony i w sumie nic z tego nie wynika poza sprowadzaniem dyskusji do poziomu gówna.
  • Odpowiedz
Co do zasady, porównanie myśli oponenta do faszyzmu / nazizmu / komunizmu, jest retorycznym... nawet nie skrótem, to jest #!$%@? międzygalaktyczny teleport.


@duncanidaho2: Generalnie się zgadzam, ale tutaj samo się nasuwa, bo największy przełom XX wieku- bolszewizm i faszyzm z definicji były czymś przełomowym i nowym pod każdym względem, ale też przestrogą, że nie każda nowość jest zmianą na lepsze.
  • Odpowiedz