Wpis z mikrobloga

A zaczelo sie od tego ze po sniadaniu chcialem byc dobry i pozmywalem naczynia...ale nie wytarlem stolu i nie zmylem jakiejs miseczki. #!$%@? awantura jak bym conajmniej pol rodziny wymordowal. Wiec powiedzialem ze #!$%@? je, chcialem dobrze zrobic a one do mnie z morda to juz nic nie bede robic.
@Wassimir: No właśnie, to jest nagminne i tego nie rozumiem. Chcesz coś dobrze, ale wystarczy jeden maleńki szczegół, który się nie spodoba i wszystko co zrobiłeś dobrze idzie w niepamięć, bo ten jeden szczegół...