Wpis z mikrobloga

@popeka: Czemu żałosny miał być remis na wyjeździe z zespołem, który 7 lat wcześniej zdobył mistrzostwo świata, ogrywał u siebie każdego i to wysoko, a w dodatku remis ten zapoczątkował dla nas pasmo największych sukcesów w historii?
  • Odpowiedz
@Hahazard: A gdzie ja napisałem, że sam mecz był żałosny? Żałosne jest wspominanie jako jednego z największych sukcesów remisu z eliminacji. Czy wyobrażasz sobie, żeby kraje, które mają poważne reprezentacje wspominały podobne mecze?
  • Odpowiedz
@popeka: Dlatego Ci wytłumaczyłem znaczenie tego remisu. Zresztą w 1973 byliśmy europejskim outsiderem, przez 25 lat po wojnie ani razu nie zagraliśmy na dużym turnieju, więc taki wynik z jedną z najlepszych drużyn na świecie był świetny. Teraz zresztą też remis z Anglią na wyjeździe byłby anomalią, więc nie rozumiem tak naprawdę o co Ci chodzi.
  • Odpowiedz