Wpis z mikrobloga

Kto się założy że ta cała kucowa postawa antyaborcyjna nie wynika z przekonań chrześcijańskich, tylko z nienawiści do kobiet?


@TenXen47: cała kucowa postawa w większości tematów wynika z nienawiści do drugiej strony. Wystarczy popatrzeć na ostatnie wysrywy Bosaka, które nie są nastawione na dyskusję, a na atak przeciw drugiej stronie.
  • Odpowiedz
do pewnego momentu płód jest pozbawionym praw "zlepkiem komórek" (widzę że wszystkie chwytliwe hasełka kolega skutecznie łyknął), a od pewnego momentu tchnięte zostaje w ten zlepek komórek człowieczeństwo.


@lab_rat: jest dla ciebie bardziej magiczna bo myślisz dogmatami i zero-jedynkowych chłopskim rozumem, a nie z punktu widzenia biologii, która nie uznaje granic człowieczeństwa. Nie ma żadnego magicznego "pyk" i jesteś człowiekiem. To granica płynna. I choć nie ma jednoznacznej opinii o tym,
  • Odpowiedz
nie, bo ucierpi moja rodzina, a płód nie ma rodziny która by ucierpiała


@memento_mori: no dobra, to w ustawie o legalizacji zabijania ludzi we śnie trzeba dodać poprawkę, że legalne jest zabijanie tylko ludzi bez rodziny.

Serio ludzie błagam xD
  • Odpowiedz
@NapalInTheMorning: no spoko, podałeś solidne źródło naukowe, dzięki któremu możemy oszacować moment, w którym płód zaczyna czuć ból. Tyle.

Zakładasz, że człowieczeństwo, czy prawo do niebycia zabitym tożsame jest z możliwością odczuwania bólu.

Jest to po pierwsze założenie bardzo arbitralne, a po drugie, prowadzi do odczłowieczenia wielu osób, które uznałbyś na pewno za posiadające prawo do niebycia zabitymi. Choćby wyżej wymienieni dorośli, śpiący ludzie. Taką argumentację można zbijać przemyśliwując uczciwie temat
  • Odpowiedz
Zakładasz, że człowieczeństwo, czy prawo do niebycia zabitym tożsame jest z możliwością odczuwania bólu.


@lab_rat: nigdzie tego nie napisałem. Po prostu poniżej progu bólu absolutnie nie możemy mówić o człowieku. Usuwany dwutygodniowy płód odczuwa tyle samo co usuwany (ŻYJĄCY!!!) nowotwór.

prowadzi do odczłowieczenia wielu osób, które uznałbyś na pewno za posiadające prawo do niebycia zabitymi. Choćby wyżej wymienieni dorośli, śpiący ludzie


@lab_rat: uważasz, że śpiący ludzie nie odczuwają bólu i
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@NapalInTheMorning: ja tylko dodam że trzeba znaleźć po prostu kompromis pomiędzy stosowaniem aborcji jak antykoncepcji a rodzeniem płodów które umierają w cierpieniu.

Aborcje z zagrożeniem życia jak teraz za friko.

Na własne życzenie 1 aborcja w życiu bezpłatna + kurs antykoncepcji, potem stawka jak u prywaciarza i problem z głowy.
  • Odpowiedz
@lab_rat: płód ma ledwie zaczątki układu nerwowego, brak świadomości. Nazywanie tego człowiekiem to gruba przesada, bo człowiek siedzi w głowie. Wszystkie Twoje myśli, uczucia i cały Ty siedzisz w mózgu, który reszta organów podtrzymuje przy życiu. Dlatego też śmierć pacjenta stwierdza się po śmierci mózgu i dlatego pierwsze tygodnie to jest jeszcze dobry moment, aby podjąć decyzję, że nie chcesz mieć dziecka (bo go jeszcze nie ma). Taki płód ma tyle
  • Odpowiedz
Po prostu poniżej progu bólu absolutnie nie możemy mówić o człowieku


@NapalInTheMorning: no ja już wiem, że taka jest Twoja opinia, ale nie rozumiem, dlaczego nie możesz pojąć, że jest to założenie zupełnie arbitralne i równie "religijne" w swojej naturze, jak założenie, że człowiek zaczyna się w momencie poczęcia, kiedy powstaje jego unikalny genom.

uważasz, że śpiący ludzie nie odczuwają bólu i ich system nerwowy całkowicie się wyłącza?


Jeżeli uważasz inaczej,
  • Odpowiedz
legalne jest zabijanie tylko ludzi bez rodziny.


@lab_rat: to też nie rozwiązuje sprawy, bo istota która uzyskała samoświadomość powinna mieć prawo do dalszego decydowania o sobie. Płód nie jest samoświadomy.
  • Odpowiedz
dlaczego nie możesz pojąć, że jest to założenie zupełnie arbitralne

@lab_rat: jest arbitralne, nigdzie nie piszę, że jest inaczej. Ale jest dużo sensowniejsze i bardziej praktyczne (naukowo, moralnie i prawnie) od twojego zapłodnienia.

Nie rozumiem też dlaczego usilnie starasz się mieszać dwie odrębne sprawy, czyli:
a) uznanie kogoś za człowieka;
b) możliwość zabicia kogoś.

Nasza cywilizacja dość jasno łączy "powstanie" człowieka z narodzinami - otrzymujesz akt urodzenia (nie spłodzenia), obchodzisz urodziny
  • Odpowiedz
@NapalInTheMorning:

Jeśli - jak większość ludzi, którzy nie są religijnymi fanatykami - nie uznajesz zlepka komórek za człowieka, to ofiary tutaj nie ma.


Jeżeli większość ludzi, uzna że czarnoskórzy nie są ludźmi, to nie przestają nimi być. Nieetyczne jest uważanie, że ma się jakiekolwiek prawo do decydowania czy ktoś jest człowiekiem, bazując wyłącznie na przekonaniach. Szczególnie, że nauka nie mówi o tym co już jest człowiekiem, a co jeszcze nie, tylko
  • Odpowiedz