2350 Tyle złotych wpada na konto co miesiąc. Pod Krakowem, w zasadzie w Krakowie. Praca? Intensywna, papierkowa, dużo chodzenia, wydawania interesantom towaru, szukanie indeksów, podpisy, przyjmowanie dostaw, relokowanie tymczasowe produktów, kontrolowanie przepływu towaru, wprowadzanie na stan w Excel, wprowadzanie na stan na kartach, przyjmowanie złomu i zużytych części. I odpowiedzialność materialna za powierzone mienie. I jestem już trochę sfrustrowany. Kierowca bowiem zarabia tyle samo. Mechanik zarabia w tym samym momencie 2900 za dużo krótszy czas zajęć, bo - nie kryjmy - aż tak dużo pracy nie mają, bo widzę ile siedzą. Ale to ode mnie wymaga się udowodnienia wykształcenia, przebiegu pracy, wysługi lat. Rozumiem obowiązki - to logiczne. Ale żeby wyrobić się ze wszystkim, tj z podstawowymi zadaniami, muszę zostawać po godzinach... Jest ich tyle, że nawet były zakłady kiedy rzucę papierami i powiem, że to #!$%@?ę. Bo jak było dwóch, to było akurat zrobione. A zaraz druga dostawa, do ogarnięcia 3 kolejne palety, wyszukanie i nadanie indeksu, wpisanie kilkudziesięciu pozycji, inwentaryzacja po poprzedniku leniu-dwie-lewe-ręce. Jestem już coraz bardziej zmęczony, biorąc pod uwagę także to, że przez 5 lat nie miałem urlopu, a i znów musiałem pożyczać pieniądze... Takie życie polaka biedaka robaka, którego zadaniem jest #!$%@?ć, żeby nie trzeba było emerytury płacić. Zdobędę tylko pieczątkę diagnosty i (chyba) #!$%@?, nie wiem... #polskirynekpracy #praca ##!$%@? #czytojuzjanuszex ? #zalesie
@SPGM1903: 3 lata temu na magazynie więcej zarabiałem, że ktoś za takie pieniądze idzie robić to trochę dziwne, dodatkowo mając tyle obowiązków. Lepiej już iść na ciecia za brame, podobnie zarobisz, musisz jedynie umiec pisać i wyzywać ludzi.
@zpord: wiesz, gdy mówili o wpłatach, to faktycznie - na dzień dobry, jak jest, bez oszukaństw. Tylko przedstawiony został pakiet "full", a z realiów i dopasowania do przepisów wyszło jak z porównaniem burgera z reklamy, a tym, co otrzymuje się w rzeczywistości. Bo dodatkowe procenty liczone są gdy pracujesz na UoP 10 lat. Mnie wyszło trochę ponad 5, bo wszystko co jest różnicą z 12 lat pracy wynikło z umowy zlecenie,
@SPGM1903 Możesz poczekac, jeśli robisz za kilku pracowników. Wyluzuj. Niech się przyczepia, wtedy powiesz, że nie zajmujesz się organizacją pracy w firmie ( ͡°͜ʖ͡°)
@taktoto: wieś jak to jest z menagierami zwłaszcza w mundurze. Ich nie obchodzi nic poza tym, co przed nosem. Jest problem? Masz sobie poradzić. Założą, że nie umiem zorganizować sobie interesantów tak, żeby mieć tzw pracę własną wykonaną. Czekajcie no tylko... Dzwonię do jednego czy drugiego i trzeciego, żeby dali jakiegoś człowieka, każdy odmawia pomocy, bo urlopy, bo ludzi brak, ale goń, #!$%@?. Jak mówię przełożonemu, że jest problem, to jeden
@zpord: wszystko ładnie brzmi dopóki nie trzeba szukać pracy w branży mechanika. Na jesień to kurde słaby pomysł (zwłaszcza przez tą pandemię strachu), a diagnosty jeszcze nie mam... W poprzednim roku 5 razy musiałem zmieniać miejsce pracy, bo gdzie ktoś za każdym razem próbował mnie wydymać
Tyle złotych wpada na konto co miesiąc.
Pod Krakowem, w zasadzie w Krakowie.
Praca?
Intensywna, papierkowa, dużo chodzenia, wydawania interesantom towaru, szukanie indeksów, podpisy, przyjmowanie dostaw, relokowanie tymczasowe produktów, kontrolowanie przepływu towaru, wprowadzanie na stan w Excel, wprowadzanie na stan na kartach, przyjmowanie złomu i zużytych części.
I odpowiedzialność materialna za powierzone mienie.
I jestem już trochę sfrustrowany. Kierowca bowiem zarabia tyle samo. Mechanik zarabia w tym samym momencie 2900 za dużo krótszy czas zajęć, bo - nie kryjmy - aż tak dużo pracy nie mają, bo widzę ile siedzą. Ale to ode mnie wymaga się udowodnienia wykształcenia, przebiegu pracy, wysługi lat.
Rozumiem obowiązki - to logiczne. Ale żeby wyrobić się ze wszystkim, tj z podstawowymi zadaniami, muszę zostawać po godzinach... Jest ich tyle, że nawet były zakłady kiedy rzucę papierami i powiem, że to #!$%@?ę. Bo jak było dwóch, to było akurat zrobione.
A zaraz druga dostawa, do ogarnięcia 3 kolejne palety, wyszukanie i nadanie indeksu, wpisanie kilkudziesięciu pozycji, inwentaryzacja po poprzedniku leniu-dwie-lewe-ręce.
Jestem już coraz bardziej zmęczony, biorąc pod uwagę także to, że przez 5 lat nie miałem urlopu, a i znów musiałem pożyczać pieniądze...
Takie życie polaka biedaka robaka, którego zadaniem jest #!$%@?ć, żeby nie trzeba było emerytury płacić.
Zdobędę tylko pieczątkę diagnosty i (chyba) #!$%@?, nie wiem...
#polskirynekpracy #praca ##!$%@? #czytojuzjanuszex ? #zalesie
Bo dodatkowe procenty liczone są gdy pracujesz na UoP 10 lat. Mnie wyszło trochę ponad 5, bo wszystko co jest różnicą z 12 lat pracy wynikło z umowy zlecenie,
Czekajcie no tylko...
Dzwonię do jednego czy drugiego i trzeciego, żeby dali jakiegoś człowieka, każdy odmawia pomocy, bo urlopy, bo ludzi brak, ale goń, #!$%@?. Jak mówię przełożonemu, że jest problem, to jeden
W poprzednim roku 5 razy musiałem zmieniać miejsce pracy, bo gdzie ktoś za każdym razem próbował mnie wydymać