Wpis z mikrobloga

#fallout4 #fallout #rpg #gry
Ukończyłem wczoraj folałta 4, i było mega. Jest to pierwsza gra od bardzo dawna, którą dokończyłem. Dla porównania, w Wiedźmina III grałem 5h, w Wasteland dwójkę 14h. Na Falloucie 4 spędziłem 72h. Końcówkę już przechodziłem na szybkości, bo mnie już trochę nudziło, ale mimo wszystko wciągnął na długo.

Dołączyłem do Instytutu - od początku chciałem być badassem, i nie mogłem się doczekać, aż zacznę porywać ludzi, podmieniać ich na syntki i robić te wszystkie inne złe rzeczy, o które mieszkańcy Wspólnoty oskarżali tę frakcję.


Kilka słów odnośnie tego, czego się naczytałem przed grą. "Fallout Bethesdy to shit" - nie uważam tak. Fallout 2 był pierwszą grą rpg, w jaką grałem, i do dziś uważam ją za najlepszą, przed Arcanum i Planescape: Torment. Według mnie F4 też ma ten klimat - trzeba tylko skumać to, że to jest sandbox-rpg, że takie gry robi Bethesda. I że nie trzeba robić tych wszystkich rzeczy, które umożliwia gra, tylko kreować postać i bawić się nią. Stąd np. nie latałem nikomu na posyłki, nie konstruowałem wieśniakom foteli, nie rozbudowywałem osad itd. Jest masa ciekawszych i bardziej klimatycznych questów i miejsc.

Najfajniejsza jest właśnie eksploracja, wędrowanie przed siebie i odkrywanie miejsc. Wiele z nich to jakieś nudne wnętrza, ale są perełki, jak żaglowiec z robotami czy jakieś ukryte podziemia, czy chatka ze Szponem Śmierci w środku, gdzie klimat wylewa się z ekranu. Questy dla minutmanów olałem, podobnie te z Diamond City, bardziej do roli badassa pasowały mi te z Dobrego Sąsiedztwa, i tam się wczułem i wciągnąłem w fabułę.

Crafting fajny, w budowanie się nie bawiłem (oprócz tego wymaganego przez questy). Dialogi na początku kulawe, i system słaby, ale do odgrywania postaci w miarę wystarczający. Nie żaliłem się nikomu, że szukam syna, i generalnie raczej chciałem dotrzeć do Instytutu, niż kogokolwiek odnaleźć. Tak samo wybijałem Bractwo Stali i Trasę, jak tylko ich spotkałem - to też oszczędziło mi (tak myślę) jakichś górnolotnych i nudnych misji.

SPECIAL rzeczywiście trochę zbeszczeszczony, rozwój postaci stricte pod walkę / action rpg. Pod koniec, jak już powybierałem to, na czym mi zależało, to nie miałem w co inwestować punktów, i rozwijałem podstawowe współczynniki, choć nie wiem, czy to miało jakiś efekt. Słabo, że zrezygnowano z rozróżnienia na broń palną/energetyczną. Słabo też, że trochę za mało skillsów i w ogóle możliwości "mówionych" rozwiązań questów. Ale system walki spoko. Względem klasycznych Falloutów brakuje mi trochę relacji i zależności w świecie, pomiędzy osadami, frakcjami, postaciami. Ok, tu niby też są, zwłaszcza pod koniec - ale wydają mi się takie sterylne. Każda lokacja, miasto czy nawet quest wydaje mi się taką odizolowaną historią, że cokolwiek w nim nie zrobię, to nie ma to żadnego wpływu na świat wokół.

Z pozytywów to ulepszanie broni, pancerz wspomagany, crafting, świat bogaty w rzeczy, historie, wątki i postaci, wreszcie jakieś odświeżenie uniwersum (syntki), klimat.

Takie moje przemyślenia.
  • 4
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@kot_do_drzwi: ja mam z F4 tak samo jak ze skyrimem. W Skyrim zaczynałem grę jakieś 10 razy i dopiero wtedy mnie wciągnął.
W F4 próbowałem już 3 razy i jeszcze nie mogę się przekonać, nie chce mi się wracać do tej gry. Niby jest ładna, niby wszystko z nią w porządku, ale jakoś nie mogę no.
@kot_do_drzwi:
Skoro:

Fallout 2 był pierwszą grą rpg, w jaką grałem, i do dziś uważam ją za najlepszą, przed Arcanum i Planescape: Torment


to nie:

Według mnie F4 też ma ten klimat


Odpuszczam ci grzechy idź i nie grzesz więcej i skończ tego Wastelanda2( ͡° ͜ʖ ͡°)

A F4 przeszedłem zaraz po premierze, spoko gierka nawet się dobrze bawiłem ale ani to Fallout ani RPG.
@kot_do_drzwi: Fallout 4 może się podobać (sam przeszedłem łącznie z wszystkimi dodatkami, szczególnie polecam Far Harbour, bo tam klimat jest wyjątkowy), jeśli nie patrzy się na niego przez pryzmat starych Falloutów (1,2, NV), do których nie ma podjazdu.

Nie chodzi mi tutaj tylko o klimat ale i spójność i jako taką logiczność świata oraz elementy fabularne/rpg, dla zobrazowania małe porównanie w załączniku.

źródło: comment_1599814544ssBzvXJY2UQAcGngGnUCGn.jpg